PO zmienia koalicjanta. Na razie w Lubuskiem. Jolanta Fedak: "To może być próba tworzenia >koalicji anty-PiS<". NASZ WYWIAD

fot. Ponson13 - Wikipedia; domena publiczna
fot. Ponson13 - Wikipedia; domena publiczna

Nieoczekiwanie  w województwie lubuskim Platforma Obywatelska zerwała koalicję z PSL i zawiązała nową: z SLD i ludźmi Ryszarda Petru.

Być może to przejaw jakichś problemów wewnętrznych Platformy, która nie może sobie poradzić ze swoimi członkami

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jolanta Fedak, była minister pracy i polityki socjalnej pierwszego rządu Donalda Tuska, prezes Zarządu Wojewódzkiego PSL.

wPolityce.pl: Co się dzieje w Lubuskiem? Podobno Platforma zerwała koalicję z PSL w Sejmiku Wojewódzkim i zawiązała nową z SLD i ludźmi Ryszarda Petru. Zrobiła to w zasadzie bez powodu, bo mieliście większość.

Jolanta Fedak: Tak, mieliśmy razem 17 głosów, czyli przy 30 głosach w Sejmiku, zdecydowaną większość. Rządzimy z PO już drugą kadencję, w pierwszej mieliśmy 16 głosów i też udawało nam się rządzić bez specjalnych zawirowań. Trudno mi powiedzieć jaki jest powód dokooptowania SLD i ugrupowania, które reprezentuje Wadim Tyszkiewicz, zastępca Ryszarda Petru.

Skąd taka decyzja PO pani zdaniem?

Nie wiem. Być może to przejaw jakichś problemów wewnętrznych Platformy, która nie może sobie poradzić ze swoimi członkami. Być może to jest próba tego, o czym się mówiło tuż przed sesją Sejmiku, że chodzi o tworzenie „koalicji anty-PiS”.

Czyli to taka „próba generalna”?

Być może, choć tego nie wiemy na pewno.

O PSL zwykło się mówić, że pod koniec każdej kadencji słabnącemu partnerowi koalicyjnemu z radością wbija nóż w plecy. Teraz wygląda na to, że to Platforma biega z nożem w zębach.

Ja bym powiedziała, że komuś nie wytrzymały nerwy. Nasza koalicja funkcjonuje w 15 województwach. Jeżeli zacznie się sypać w jednym, to mogą tego być różne perturbacje polityczne.

Zaproponowano nam wejście do tej koalicji. Byłaby to „wielka koalicja”, czyli miałaby 25 mandatów. Tak sobie pomyślałam, że może by jeszcze dołączyć PiS i byłaby „bardzo wielka koalicja”. Taki ewenement w skali kraju.

I co, nie zgodziliście się wejść do tej „wielkiej koalicji”?

W przyszłym tygodniu mamy posiedzenie zarządu naszej partii i wówczas rozpatrzymy tę propozycję.

A jak dzisiaj wygląda sytuacja? Więcej jest na „tak”, czy na „nie”?

Są możliwe różne rozwiązania, również koalicja między PO, SLD i partią Ryszarda Petru. Państwo z tych ugrupowań zdeklarowali już współpracę. Możemy wejść do wielkiej koalicji lub pozostać przy dotychczasowym rozwiązaniu.

To umowa już ostateczna, czy jakaś wstępna, preliminaria?

Tego nie wiemy. Otrzymaliśmy umowę, która nie miała podpisów, ale wyglądała na ostateczną.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki


TYLKO U NAS! Kulisy kampanii wyborczej. Jakie pomysły na finał mają sztabowcy, jakie prowokacje szykuje władza i jej media w końcówce kampanii wyborów do parlamentu – analizują dziennikarze na łamach najnowszego numeru tygodnika „wSieci”.

E - wydania dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Kup koniecznie!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.