Jestem dumny, że przez osiem lat mogliśmy zmieniać Polskę. Teraz dużo jeździmy po kraju i widać, jak Polska się zmieniła. Do różnych miast dojeżdżamy nowymi autostradami, widzimy nowe obiekty kultury. To jest część, z której jestem bardzo dumny
— stwierdził poseł PO, rzecznik partii Cezary Tomczyk w rozmowie z „Super Expressem”, wpadając w niekończący się samozachwyt nad własną partią.
Przyznał, że są elementy w działalności PO, z których dumny nie jest, ale to tylko „krótki czas, zanim premierem została Ewa Kopacz”.
Ona zmieniła Platformę. Z tego też jestem dumny
— dodał, wyliczając następnie długą listę spraw, które wprawiają do w dumę.
Jestem dumny, że udało się PO zmienić na plus. Jesteśmy zupełnie inną partią. Była dobra rekonstrukcja rządu. Udało się przygotować nowy program Platformy. Jestem dumny, że w PO pojawili się nowi ludzie i nastąpiła zmiana pokoleniowa. Także z tego, że premier Kopacz udało się stworzyć nową politykę. Nie gabinetową, gdzie wszystko jest ustalane bez obywateli, ale taką, w której rozmowy z obywatelami mają realny wpływ na nasze działania. Dzięki jednej z takich rozmów w pociągu premier przeznaczyła 20 mln zł na turnusy rehabilitacyjne dla starszych osób i rozwiązała problem tysięcy ludzi
— piał z zachwytu.
Cezary Tomczyk tkwi w głębokim przekonaniu, że Ewa Kopacz doskonale rządzi krajem, doprowadziła go do rozkwitu i w przeciwieństwie do swoich poprzedników ma wybitnie skuteczny kontakt z obywatelami.
Od konkretów ucieka lub im zaprzecza.
Autostrady? Odrzuca zarzuty, że budowaliśmy je najdrożej w Europie.
To nieprawda. Sporo jest mitów tego typu. Mamy nowoczesne autostrady w dobrej cenie
— mówi Tomczyk. Nie chce też przyjąć do wiadomości, że ogromna część polskich firm budowlanych zbankrutowała podczas tych inwestycji.
Było wielu podwykonawców, którzy stracili, duża większość jednak zyskała
— twierdzi. Unika też odpowiedzialności za decyzje o instalowaniu ekranów, które stoją nawet tam, gdzie nie są potrzebne, zwiększające koszty budowy autostrad?
To efekt przepisów dotyczących norm hałasu, wprowadzonych jeszcze przez ministra z PiS. To nasz rząd zmienił te przepisy i ekrany nie są tak powszechne. Wreszcie możemy oglądać Polskę, która nie jest w ruinie
— stwierdził.
Każda inna kwestia, do której ustosunkowuje się Tomczyk wygląda tak samo. Platforma za nic nie odpowiada, doskonale rozwiązywała kryzysy, inwestowała, rozbudowywała, a dług publiczny nie jest jej udziałem.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jestem dumny, że przez osiem lat mogliśmy zmieniać Polskę. Teraz dużo jeździmy po kraju i widać, jak Polska się zmieniła. Do różnych miast dojeżdżamy nowymi autostradami, widzimy nowe obiekty kultury. To jest część, z której jestem bardzo dumny
— stwierdził poseł PO, rzecznik partii Cezary Tomczyk w rozmowie z „Super Expressem”, wpadając w niekończący się samozachwyt nad własną partią.
Przyznał, że są elementy w działalności PO, z których dumny nie jest, ale to tylko „krótki czas, zanim premierem została Ewa Kopacz”.
Ona zmieniła Platformę. Z tego też jestem dumny
— dodał, wyliczając następnie długą listę spraw, które wprawiają do w dumę.
Jestem dumny, że udało się PO zmienić na plus. Jesteśmy zupełnie inną partią. Była dobra rekonstrukcja rządu. Udało się przygotować nowy program Platformy. Jestem dumny, że w PO pojawili się nowi ludzie i nastąpiła zmiana pokoleniowa. Także z tego, że premier Kopacz udało się stworzyć nową politykę. Nie gabinetową, gdzie wszystko jest ustalane bez obywateli, ale taką, w której rozmowy z obywatelami mają realny wpływ na nasze działania. Dzięki jednej z takich rozmów w pociągu premier przeznaczyła 20 mln zł na turnusy rehabilitacyjne dla starszych osób i rozwiązała problem tysięcy ludzi
— piał z zachwytu.
Cezary Tomczyk tkwi w głębokim przekonaniu, że Ewa Kopacz doskonale rządzi krajem, doprowadziła go do rozkwitu i w przeciwieństwie do swoich poprzedników ma wybitnie skuteczny kontakt z obywatelami.
Od konkretów ucieka lub im zaprzecza.
Autostrady? Odrzuca zarzuty, że budowaliśmy je najdrożej w Europie.
To nieprawda. Sporo jest mitów tego typu. Mamy nowoczesne autostrady w dobrej cenie
— mówi Tomczyk. Nie chce też przyjąć do wiadomości, że ogromna część polskich firm budowlanych zbankrutowała podczas tych inwestycji.
Było wielu podwykonawców, którzy stracili, duża większość jednak zyskała
— twierdzi. Unika też odpowiedzialności za decyzje o instalowaniu ekranów, które stoją nawet tam, gdzie nie są potrzebne, zwiększające koszty budowy autostrad?
To efekt przepisów dotyczących norm hałasu, wprowadzonych jeszcze przez ministra z PiS. To nasz rząd zmienił te przepisy i ekrany nie są tak powszechne. Wreszcie możemy oglądać Polskę, która nie jest w ruinie
— stwierdził.
Każda inna kwestia, do której ustosunkowuje się Tomczyk wygląda tak samo. Platforma za nic nie odpowiada, doskonale rozwiązywała kryzysy, inwestowała, rozbudowywała, a dług publiczny nie jest jej udziałem.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267889-skrajne-odrealnienie-rzecznika-rzadu-jestem-dumny-z-po-jestem-dumny-ze-premier-kopacz-udalo-sie-stworzyc-nowa-polityke
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.