Sejmowe komisje przegłosowały w piątek rano wniosek rekomendujący podtrzymanie weta prezydenta do ustawy o uzgodnieniu płci. PO nie uznała wyniku tego głosowania, ponieważ przewodniczący komisji Tomasz Latos (PiS) zarządził głosowanie, nie dopuszczając nikogo do głosu.
Podczas burzliwych obrad sejmowe komisje zdrowia oraz sprawiedliwości i praw człowieka rozpatrywały wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o ponowne rozpatrzenie ustawy o uzgodnieniu płci.
Mimo wniosków formalnych z końca sali przewodniczący zarządził głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie weta. Poparło go 7 posłów, 17 było przeciwko, nikt się nie wstrzymał od głosu, jednak duża część sali nie wzięła udziału w głosowaniu.
Joanna Mucha (PO) poinformowała, że jej klub nie uznaje wyniku tego głosowania.
W ponownym głosowaniu komisje wniosły jednak o odrzucenie weta prezydenta. Ostateczna decyzję ws.prezydenckiego weta Sejm miał podjąć w porannym bloku głosowań. Do tego jednak nie dojdzie. Bo nie wyłoniono sprawozdawcy. Jednak jak poinformowała Stanisława Prządka, szefowa komisji sprawiedliwości - po głosowaniach w Sejmie komisje mogą zebrać się ponownie.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267878-zazarta-bitwa-o-weto-prezydenta-komisje-przeciw-odrzuceniu-po-odwraca-wynik-glosowania-ale-sejm-sprawy-nie-rozpatrzy-ustawy-o-uzgodnieniu-plci-nie-bedzie