Rzecznik rządu serwuje starą śpiewkę PO: "Jeśli Jarosław Kaczyński nie chce podjąć rękawicy, to będziemy debatować z Beatą Szydło"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Adrian Grycuk/CC/Wikimedia Commons
Fot. Adrian Grycuk/CC/Wikimedia Commons

Cezary Tomczyk, który był gościem „Sygnałów dnia” (Program I Polskiego Radia) po raz kolejny udowodnił, że woli skupiać się na atakowaniu PiS-u, niż tłumaczeniu polityki władz. Rzecznik rządu premier Ewy Kopacz krytykował Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza.

Premier Ewa Kopacz chętnie weźmie udział w debacie. Ta propozycja wyszła od nas kilka tygodni temu. Była skierowana do Jarosława Kaczyńskiego, ale jeżeli nie podjął on rękawicy, to będziemy debatować z panią Beata Szydło. Nie widzę tu problemu. Bardziej naturalna byłaby debata z Jarosławem Kaczyńskim, bo sama Beata Szydło mówi, że to on jest szefem

— mówił polityk Platformy Obywatelskiej.

Marcin Mastalerek nie znalazł się na listach PiS. To nie najlepiej świadczy o przywództwie Beaty Szydło, którego – umówmy się – nie ma

— stwierdził Tomczyk.

Również odpowiadając na pytanie dotyczące uchodźców, rzecznik rządu nie omieszkał uderzyć w największą partię opozycyjną.

Problem jest taki, że Beata Szydło po raz kolejny pokazuje swoją niekompetencję. Pokazywała ją już mówiąc o polityce międzynarodowej, gdy przedkładała interes PiS-u ponad interes Polski w kontekście decyzji Rady Europejskiej. Dzisiaj wystarczyłoby, żeby skontaktowała się z p. Solochem, szefem BBN, który był na spotkaniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a na którym bardzo dokładnie mówiliśmy o przygotowaniach Polski i o polskich możliwościach. Wtedy pani Beata Szydło wiedziałaby, że Polska jest gotowa jako kraj. (…) W ostatnim czasie wielu polityków PiS bardzo nam szkodzi  w opinii międzynarodowej, psują nam opinię na świecie

— grzmiał Cezary Tomczyk.

Polityk Platformy Obywatelskiej odniósł się również do Antoniego Macierewicza, który miał zasugerować przewodniczącemu Rady Europejskiej przynależność do Stasi.

Pozycja Polski, o którą walczyliśmy jest bardzo mocna, ale bardzo szybko można ją stracić przez głupie wypowiedzi i brak solidarności, jak w przypadku uchodźców. Mam pytanie do polityków PiS: czy Antoni Macierewicz straci funkcję wiceprezesa PiS po tych słowach i czy Beata Szydło może jasno zadeklarować, że jeżeli PiS – nie daj Boże – wygra wybory nie będzie już kandydatem na ministra obrony i nie będzie zagrożenia, że będzie kierował polskimi służbami? Po tych słowach bardzo się tego obawiam

— mówił rzecznik rządu.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych