A że Platforma z Ewą Kopacz na czele i Misiem Kamińskim w tle są równie głupi przed jak i po szkodzie, obserwujemy na własne oczy w kontekście wspomnianej ustawy o zmianie płci. Pierwsza dała popis zrozumienia najprostszych zagadnień politycznych marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Prze na przegłosowanie weta jak ślepy koń na przeszkodę. To, że pomyliła w programie u Konrada Piaseckiego większość 2/3 z 3/5 potrzebnymi do obalenia decyzji obecnej głowy państwa to didaskalia. Chyba, że do tej pory ona i reszta tęgich, platformianych głów myślą, że rzeczywiście im już jest wszystko jedno i na tym budują swoja strategię. Naprawdę. Obserwując występy pani premier tańczącej twista na rurach dla emerytów i jej sarni skok przez rów z wodą, zastanawiałem się całkiem poważnie, że to jednak całkiem możliwe. Media, których celem jest przedstawienie kilku procent zwolenników Krzysia z Watykanu jako vox populi będą dęły w surmy przez najbliższe dni, by przygotować posłów i społeczeństwo na wiekopomne obalenie weta prezydenta w imię szeroko rozumianej tolerancji. Już widzę tych posłów PSL jak będą głosować za pomysłem Platformy. Zapowiadają, że nie będzie żadnej dyscypliny w klubie. Wyłamie się kilku deputowanych PO z prawej strony, a Sikorski et consortes znowu nie pojawią się w Sejmie, ponieważ są obrażeni. Nie przyszli na Ziobrę, tym bardziej nie pokażą się na jasełkach Anny Grodzkiej – współtwórczyni ustawy. Lepiej obalić dobre wino w Chobielinie z Giertychem i Kaziem niż obalać weto Dudy w Sejmie. Kto jak kto, ale Ewa Kopacz to nie jest postać z ich bajki, więc znowu szykuje się wstyd i poruta na kilka dni przed wyborami.
Po co kat? Sami wkładają sobie głowę w pętlę. A na inne, poważne dla państwa ustawy nie starczyło czasu. Wszystkim strategom z Platformy chciałbym polecić dokładne przyjrzenie się obrazowi Petera Bruegla – „Ślepcy”. Sześciu niewidomych trzyma się kija, żeby się nie zgubić. Omijają kościół, idąc przed siebie. Problem polega na tym, że prowadzący – ich kierownik, już leży w rowie, a drugi dzierżąc mocno drąg zaraz także się w nim znajdzie. Za nimi reszta.
Co na to Pismo?
Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną
— Św. Mateusz 15:14
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
A że Platforma z Ewą Kopacz na czele i Misiem Kamińskim w tle są równie głupi przed jak i po szkodzie, obserwujemy na własne oczy w kontekście wspomnianej ustawy o zmianie płci. Pierwsza dała popis zrozumienia najprostszych zagadnień politycznych marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Prze na przegłosowanie weta jak ślepy koń na przeszkodę. To, że pomyliła w programie u Konrada Piaseckiego większość 2/3 z 3/5 potrzebnymi do obalenia decyzji obecnej głowy państwa to didaskalia. Chyba, że do tej pory ona i reszta tęgich, platformianych głów myślą, że rzeczywiście im już jest wszystko jedno i na tym budują swoja strategię. Naprawdę. Obserwując występy pani premier tańczącej twista na rurach dla emerytów i jej sarni skok przez rów z wodą, zastanawiałem się całkiem poważnie, że to jednak całkiem możliwe. Media, których celem jest przedstawienie kilku procent zwolenników Krzysia z Watykanu jako vox populi będą dęły w surmy przez najbliższe dni, by przygotować posłów i społeczeństwo na wiekopomne obalenie weta prezydenta w imię szeroko rozumianej tolerancji. Już widzę tych posłów PSL jak będą głosować za pomysłem Platformy. Zapowiadają, że nie będzie żadnej dyscypliny w klubie. Wyłamie się kilku deputowanych PO z prawej strony, a Sikorski et consortes znowu nie pojawią się w Sejmie, ponieważ są obrażeni. Nie przyszli na Ziobrę, tym bardziej nie pokażą się na jasełkach Anny Grodzkiej – współtwórczyni ustawy. Lepiej obalić dobre wino w Chobielinie z Giertychem i Kaziem niż obalać weto Dudy w Sejmie. Kto jak kto, ale Ewa Kopacz to nie jest postać z ich bajki, więc znowu szykuje się wstyd i poruta na kilka dni przed wyborami.
Po co kat? Sami wkładają sobie głowę w pętlę. A na inne, poważne dla państwa ustawy nie starczyło czasu. Wszystkim strategom z Platformy chciałbym polecić dokładne przyjrzenie się obrazowi Petera Bruegla – „Ślepcy”. Sześciu niewidomych trzyma się kija, żeby się nie zgubić. Omijają kościół, idąc przed siebie. Problem polega na tym, że prowadzący – ich kierownik, już leży w rowie, a drugi dzierżąc mocno drąg zaraz także się w nim znajdzie. Za nimi reszta.
Co na to Pismo?
Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną
— Św. Mateusz 15:14
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267515-przywodztwo-po-jak-slepcy-z-obrazu-petera-bruegla-ciszej-nad-ta-trumna?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.