Płużański: Panteonik ministra Kunerta traktuję jako nieporozumienie, ale dobrze, że niedzielna uroczystość się odbyła. NASZ WYWIAD

Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

Ważna dla kogo?

Przede wszystkim dla naszych żołnierzy, dla dużej części rodzin. Rodziny na ten moment czekały bardzo długo, nie tylko przez lata PRL-u, ale i w III RP. Minęło 26 lat III RP, a wielu członków rodzin nie dożyło tej uroczystości, np. Maria Fieldorf, córka gen. Nila, który pozostaje w bezimiennym grobie do dziś. Rozumiem jednak argumenty, że już czekać nie było można. Dla starszych ludzi to jest ważne, że mogą pożegnać swoich bliskich. Zaś dla wielu Polaków to było wielkie przeżycie, patriotyczna manifestacja. To ważne, że naszym żołnierzom oddano honory. I to najwyższe – państwowe, wojskowe, kościelne. To jest nie do przecenienia, że pogrzeb miał miejsce w takiej formule. Warto wspomnieć również o liście prezydenta Andrzeja Dudy oraz dobrym kazaniu bp. Guzdka. Szczególnie słowa prezydenta miały wielką wagę.

Co tak Pana urzekło?

Ze słów głowy państwa wybrzmiało jasno, że to są nasi bohaterowie narodowi. Tu nie było żadnych światłocieni, nie było sugestii, że nie wszyscy zasłużyli, że nie wszyscy są godni. Mieliśmy jednoznaczne słowa, że Żołnierze Wyklęci to ludzie, którym należy się najwyższy szacunek ze strony państwa polskiego. To nawiązanie do tej drogi, którą wskazał Lech Kaczyński. Jak wiemy to on ustanowił Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, on przyczynił się do powstania mody na nasze podziemne wojsko. Prezydent Duda jasno zaznaczył, że ci, którzy walczyli o polską niepodległość i wolność w latach 1944-63 to byli nasi bohaterowie, zaś po ich drugiej stronie byli zdrajcy, zaprzańcy, sprzedawczycy i kolaboranci. O tym mówił wyraźnie prezydent. Również bp. Guzdek wskazał, że III RP nie była w stanie jednoznacznie nazwać i osądzić zbrodniarzy, morderców Żołnierzy Wyklętych. W czasie tych uroczystości kilka razy słyszeliśmy bardzo ważne tezy. Trzeba się z tego cieszyć, zachowując krytyczny stosunek do tych elementów, które wymieniłem.

« poprzednia strona
123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.