Na poniedziałek do MSZ został wezwany ambasador Federacji Rosyjskiej. To reakcja ministerstwa na słowa ambasadora Siergieja Andriejewa, który w wywiadzie dla TVN 24 stwierdził, że „polityka Polski doprowadziła do tej katastrofy we wrześniu 1939 roku, bo w ciągu lat 30. XX wieku Polska przez swoją politykę wielokrotnie blokowała zbudowanie koalicji przeciwko Niemcom hitlerowskim. Częściowo Polska była więc odpowiedzialna za tę katastrofę, do której doszło we wrześniu”.
To słowa skandaliczne, bo w oczywisty sposób kłamliwe. Reakcja MSZ to działanie standardowe w dyplomacji w takich sytuacjach. Oczywiste jest, że ambasador wpisuje się w prowadzoną od dziesiątek lat, najpierw w ZSRR, a teraz w putinowskiej Rosji, politykę zakłamywania historii. Jej celem jest wymazanie prawdy o współudziale sowieckiej Rosji w sojuszu z hitlerowskimi Niemcami w agresji na Polskę w 1939 roku. To nie pierwsze takie prowokacyjne zachowanie ze strony rosyjskich urzędników, polityków, dyplomatów zakłamujące historię XX wieku. Nie dziwi też, że słowa te padły w czasie trwającej w Polsce kampanii wyborczej.
Warto zastanowić się dlaczego tak często w przestrzeni publicznej pojawiają się wobec Polski kłamliwe oskarżenia. Co roku, dziesiątki, jak nie setki raz słyszymy w zagranicznych mediach o „polskich obozach koncentracyjnych”, o tym, że jesteśmy odpowiedzialni za Holocaust. Skoro nie są to jednostkowe wybryki ludzi nie znających historii, ale często padają z ważnych ust, to znaczy, że problem jest poważniejszy.
Tak się niestety dzieje, kiedy nie walczymy o prawdę o naszej historii, kiedy powołane do tego instytucje nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą. Musimy wreszcie skończyć z pedagogiką wstydu, z przyzwalaniem na kłamliwe oskarżenia, które wyrządzają szkodę Polsce i Polakom na arenie międzynarodowej.
Powinniśmy bronić prawdy i naszego dobrego imienia na wielu polach i na wiele sposobów. Musimy korzystać z różnych narzędzi i metod: prawnych, dyplomatycznych, ale także narzędzi z gatunku PR, wykorzystując do tego kulturę masową.
Musimy prowadzić aktywną politykę historyczną, pokazywać naszą piękną historię, nasze osiągnięcia i wielkich Polaków. Mamy się czym pochwalić. To nasi przodkowie pierwsi stawili zbrojny opór nazistowskim Niemcom we wrześniu 1939 roku. To w Polsce narodziła się Solidarność, bez której trudno sobie wyobrazić upadek żelaznej kurtyny.
Zadaniem dla polskiej dyplomacji powinno być zwalczanie każdego przejawu kłamstw o Polsce i naszej historii oraz pokazywanie jej prawdziwego oblicza. Musimy przypominać bohaterstwo i heroizm naszych przodków, np. ośmioosobowej rodziny Ulmów, która za ratowanie Żydów zapłaciła cenę najwyższą, zapłaciła własnym życiem.
Powinniśmy wytaczać procesy tym mediom i osobom, które piszą kłamliwie o Polsce i powielają kłamliwe sformułowania np. o „polskich obozach koncentracyjnych”. Na to powinny znaleźć się odpowiednie środki, żebyśmy mogli zatrudnić najlepszych prawników i żądać przeprosin, ale także wysokich odszkodowań.
Do takich działań potrzeba nie tylko woli działania i pomysłów, ale także odrzucenia pedagogiki wstydu i świadomości, że dzisiaj każdy szanujący się naród dba o swoje dobre imię, o swoją dobrą markę na arenie międzynarodowej.
Wzorem powinien być dla nas Izrael i wiele organizacji, które bronią dobrego imienia Izraela i Żydów. Warto zauważyć, że David Harris, szef Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) potępił wczoraj „historyczny rewizjonizm Moskwy przeciwko Polsce” i przypomniał, że „Związek Radziecki był sojusznikiem hitlerowskich Niemiec”.
A na dzisiejszym spotkaniu urzędnicy polskiego MSZ powinni przypomnieć ambasadorowi Andriejewowi, że 28 września 1939 w Moskwie ministrowie spraw zagranicznych Niemiec Joachim von Ribbentrop i ZSRR Wiaczesław Mołotow podpisali niemiecko-sowiecki układ o granicy i przyjaźni, tzw. II pakt Ribbentrop-Mołotow. W jego wyniku ustalono linię graniczną na obszarze Polski wzdłuż linii: Pisa-Narew-Bug-San. Dzisiaj mija 76 lat od tego wydarzenia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/266776-na-pochyle-drzewo-wszystkie-kozy-skacza-musimy-wreszcie-skonczyc-z-pedagogika-wstydu-z-przyzwalaniem-na-klamliwe-oskarzenia-ktore-wyrzadzaja-szkode-polsce-i-polakom
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.