Media publiczne kneblują prezydenta Dudę? Polskie Radio: To decyzja przedwyborcza! Brudziński: Jestem zdumiony! To skandal!

Fot. prezydent.pl
Fot. prezydent.pl

Dlaczego KRRiTv eliminuje z przestrzeni debaty publicznej przedstawicieli kancelarii prezydenta? Uważam to za skandal!

— alarmował na antenie radiowej Trójki poseł PiS Joachim Brudziński, ujawniając że władze mediów publicznych zakazały zapraszania do studia przedstawicieli Kancelarii Prezydenta.

O sprawie poinformował wczoraj na Twitterze Cezary Gmyz.

Władze TVP kazały wykasować przedstawicieli prezydenta ze wszystkich audycji publicznych, choć Nałęcz był tam nieledwie domownikiem

— napisał.

W kilka godzin później opublikował kolejny Twitt, z którego wynika, że zapis na przedstawicieli prezydenta Andrzeja Dudy pojawił się także w Polskim Radiu.

Poseł PiS Joachim Brudziński zapytał o sprawę na antenie radiowej Trójki podczas wczorajszego „Śniadania w Trójce”. Zapytany o ocenę spotkania prezydenta Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, które skrytykowała premier Ewa Kopacz, zauważył że po raz pierwszy w programie nie ma przedstawiciela Pałacu Prezydenckiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sterowana niemieckim pilotem Kopacz, zarzuca niesamodzielność Dudzie. Jak „królowa hejtu” pokona własną mowę nienawiści?

Wyrażam zdumienie, że dzisiaj w tym studiu nie ma przedstawiciela Kancelarii Prezydenta. Bo jak mamy rozmawiać? Nie czuję się upoważniony

— powiedział Joachim Brudziński , na co Beata Michniewicz odparła:

Nie ma się co zdumiewać, ponieważ zmieniliśmy formułę na czas przedwyborczy.

Brudziński podkreślił jednak, że doskonale pamięta obecnych w studiu przedstawicieli kancelarii prezydenta Komorowskiego – Henryka Wujca czy Tomasza Nałęcza.

Jakoś nigdy reguły nie były zmieniane w trakcie wyborów, a były wybory prezydenckie, samorządowe, europarlamentarne. Nie rozumiem skąd nagle taka decyzja

— podkreślił Brudziński, nazywając ten proceder „zamykaniem ust”.

Jesteśmy w radiu publicznym. Jeśli radio publiczne eliminuje przedstawicieli najważniejszej osoby w państwie, jaką jest prezydent, to za pośrednictwem radia publicznego zadaję pytanie urzędnikom Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, nominowanym jeszcze przez Bronisława Komorowskiego, jego osobistych przyjaciół, a nawet jeden z nich jest takim podczaszym na imieninach pani prezydentowej Anny Komorowskiej, bo zawsze widzimy go na zdjęciach w tabloidach jak rozlewa wino, dlaczego KRRiTv eliminuje z przestrzeni debaty publicznej przedstawicieli kancelarii prezydenta? Uważam to za skandal!

— mówił Brudziński, pytając skąd taki pomysł.

Organy medialne robią co mogą, by uchronić Platformę przed wyborczą porażką. Nastroje opinii publicznej pokazują jednak, że tylko cud mógłby pomóc partii Ewy Kopacz.

mall/

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych