Piotr Liroy-Marzec chce zmieniać Polskę bo: "codziennie musimy udowadniać państwu, że nie jesteśmy złodziejami"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Jednym z większych zaskoczeń na Listach Kukiza do Sejmu wciąż jest Piotr Marzec, czyli popularny… Liroy. Raper tłumaczy swoje polityczne zaangażowanie:

Jestem wkurzonym 44-latkiem. Raperem, muzykiem, który nie zgadza się na to, co jest

—podkreśla  w wywiadzie dla portalu weekend.gazeta.pl.

Kwestie państwa i przyszłości moich dzieciaków to dla mnie priorytet

—tak Liroy-Marzec tłumaczy swoje obecne zaangażowanie w politykę. Tłumaczy też co go denerwuje w Polsce i co chciałby zmienić.

Żeby ta Polska nie szła w stronę zamordyzmu, tylko spraw społecznych. Żeby kobiety, które rodzą dzieciaka i idą na macierzyński, nie miały kolejnego stresu, że ZUS nie chce im wypłacać świadczeń. Dla mnie to absurd, a tych absurdów jest u nas cała masa. My, jako obywatele, codziennie musimy udowadniać państwu, że nie jesteśmy złodziejami. Przecież to jest jakiś żart! W 1989 r. odzyskaliśmy władzę polityczną, ale obywatelskiej nie odzyskaliśmy. Wciąż słyszymy, jak zaostrzają nam kary. Jak wymyślają nowe podatki, podnoszą mandaty i ceny paliwa. To dobijanie ludzi i zmuszanie ich do wyjazdu. A obywatel powinien mieć jednak większy wpływ na to, jak wygląda jego kraj

—zaznacza.

Raper twierdzi, że bez zmiany konstytucji nie da się naprawić sytuacji w Polsce. Bez tej kluczowej decyzji nie uda się sprawić, by Polakom lepiej żyło się we własnym kraju.

Dopóki nie zmienimy prawa, nie poprawimy sądownictwa, nie zmienimy sposobu wybierania posłów i rozliczania ich, to nic się nie poprawi

—mówi.

Liroy okazała się też wielkim krytykiem ZUS. Uważa, że to chory system, każdy powinien sam decydować o tym, gdzie i w jaki sposób będzie ubezpieczał się i dbał o swoją emeryturę.

Jak pracujesz, to możesz sobie odkładać na emeryturę w różnych instytucjach, niekoniecznie w ZUS-ie. Obywatel powinien mieć możliwość, że nagle, na przykład po siedmiu latach pracy, jak będzie chciał, bierze swoje pieniądze i wyjeżdża w świat. Albo otwiera firmę. Jak w banku. ZUS jest niepotrzebny, bo jest prawdziwą piramidą finansową, działającą na legalu. To moja osobista sprawa, gdzie ja te pieniądze będę odkładał

—tłumaczył raper.

Gdybym został posłem i po dwóch latach okazałoby się, że nic nie zmieniam, tobym w trakcie zrezygnował

—deklaruje Piotr Liroy-Marzec.

Liroy, kielecka „jedynka” Kukiza: Stosunek rządzących do obywateli to patologia. „Potrzebujemy zmiany

ann/weekend.gazeta.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych