Pod szyldem rzekomej ochrony państwowych lasów przed prywatyzacją Platforma forsuje w Sejmie ustawę, która może wprowadzić… bilety do lasu!

Przed takim niebezpieczeństwem ostrzegają posłowie PiS, którzy monitorują prace nad zgłoszoną przez PO nowelizacją ustawy o lasach.

Jak podkreśla Radio Maryja, nowa propozycja Platformy miała chronić lasy przed prywatyzacją, a tymczasem daje jednak możliwość ich zbywania ze względu na „zrównoważoną gospodarkę leśną i cele publiczne”.

Z niejasnych względów zmianie uległ przy tym zapis stanowiący, że lasy są udostępnione dla ludności. Platforma Obywatelska proponuje, że każdy ma mieć dostęp na równych zasadach.

Dziwnym jest, iż ten zapis, który do tej pory służył bardzo dobrze społeczeństwu, a mianowicie to, że lasy są dostępne dla ludności, zmieniony jest na zapis – „każdy ma prawo dostępu do lasów na równych zasadach”. Nie wiemy, co to znaczy „każdy”. Nie wiemy, co znaczą „równe zasady”. Nie wiemy, kto te zasady będzie ustalał. Być może rząd ma określone plany ustalenia zasad, a ta zasada będzie np. taka, że każdy ma prawo wejść do lasu, o ile opłaci bilet wstępu

— ocenia w Radiu Maryja prof. Jan Szyszko.

Jak podaje rozgłośnia, posłowie PiS podczas sejmowej debaty nad nowelizacją wskazywali, że koalicja PO-PSL już czwarty raz w ciągu półtora roku chce zmienić przepisy dotyczące Lasów Państwowych.

Wszystko jest ukierunkowane na to, żeby wprowadzić destrukcję w prawie leśnym

— mówił poseł Dariusz Bąk.

Majstrowanie przy Lasach Państwowych przez środowiska powiązane z obecną ekipą rządową trwa od dawna. Jaki jest prawdziwy cel obecnej nowelizacji ustawy o lasach? Bo chyba nie chodzi o to, że politycy koalicji, szykując się na klęskę w wyborach, szykują sobie posady leśnych bileterów…

CZYTAJ WIĘCEJ: Nykiel we „wSieci: „Las kłamstw Platformy”. Mocne dowody na tajny plan sprzedaży lasów państwowych

JUB/radiomaryja.pl