Europa powinna być solidarna z ludźmi ubogimi czy cierpiącymi na skutek wojny. Wybiera jednak najdroższą i najmniej efektywną formę wsparcia. Trzeba i można pomagać tam, gdzie te problemy występują. Trzeba na to przeznaczyć dodatkowe środki, np. te, które UE wydaje na ideologiczne pomysły walki z dwutlenkiem węgla czy wspieranie aborcji w ubogich krajach. Prawo azylu powinno obejmować tylko tych, których życie jest zagrożone. Dzisiaj zamyka się szpitale w obozach dla uchodźców poza Europą, gdyż brakuje środków na ich utrzymanie. Bez pomocy pozostawia się najbiedniejszych, najbardziej cierpiących: dzieci, chorych i starców, którzy nie są w stanie wyemigrować do Europy. Natomiast w samym centrum UE wydaje się wielkie sumy, aby utrzymać i zabezpieczyć tysiące młodych, zdrowych mężczyzn.
Czy nie ma racji były prezydent Czech Vaclav Klaus który stwierdził w „Die Velt”, że”
Celem polityki „powitania” i „otwartych ramion”, jest zniszczenie Europy narodów. I to trwale. Na jej gruzach ci politycy chcą zbudować „nową Europę”, bez nas, czyli tych, którzy chcą zachować europejską wspólnotę w obecnym kształcie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Europa powinna być solidarna z ludźmi ubogimi czy cierpiącymi na skutek wojny. Wybiera jednak najdroższą i najmniej efektywną formę wsparcia. Trzeba i można pomagać tam, gdzie te problemy występują. Trzeba na to przeznaczyć dodatkowe środki, np. te, które UE wydaje na ideologiczne pomysły walki z dwutlenkiem węgla czy wspieranie aborcji w ubogich krajach. Prawo azylu powinno obejmować tylko tych, których życie jest zagrożone. Dzisiaj zamyka się szpitale w obozach dla uchodźców poza Europą, gdyż brakuje środków na ich utrzymanie. Bez pomocy pozostawia się najbiedniejszych, najbardziej cierpiących: dzieci, chorych i starców, którzy nie są w stanie wyemigrować do Europy. Natomiast w samym centrum UE wydaje się wielkie sumy, aby utrzymać i zabezpieczyć tysiące młodych, zdrowych mężczyzn.
Czy nie ma racji były prezydent Czech Vaclav Klaus który stwierdził w „Die Velt”, że”
Celem polityki „powitania” i „otwartych ramion”, jest zniszczenie Europy narodów. I to trwale. Na jej gruzach ci politycy chcą zbudować „nową Europę”, bez nas, czyli tych, którzy chcą zachować europejską wspólnotę w obecnym kształcie.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/266077-chodzi-o-miliony-a-nie-setki-tysiecy-uchodzcow-europa-wybiera-najdrozsza-i-najmniej-efektywna-forme-wsparcia?strona=2