Jego Fasadowość Prezydent Zjednoczonej Europy Donald Tusk, oby żył wiecznie!

fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Jego Fasadowość nie zaszczycił swoją osobą debaty unijnej w Strasburgu na temat kryzysu imigracyjnego. W tym czasie odbywał kolejną podróż życia, zdaje się do Turcji.

Nie pojawił się także tydzień temu na podobnej debacie w Brukseli. Ponoć zwiedzał Palestynę. Jego Fasadowość jednak dał znak życia, gdy tylko kanclerz Niemiec i prezydent Francji skinęli na niego, że przydałby się szczyt Unii w sprawie uchodźców – natychmiast ogłosił zwołanie szczytu i ponownie zniknął niczym sen jakiś złoty.

Europosłowie i dziennikarze spoza Polski nie mogli się nadziwić, że Jego Fasadowość nie zabiera wcale głosu w tak żywotnej dla Europy sprawie. Naiwni poczciwcy dopytywali się, gdzie on jest, gdy ważą się losy Unii. Polacy jakoś nie ekscytowali się nieobecnością Donalda Tuska w trudnych momentach. Mieli czas przywyknąć.

W tym czasie, kiedy Jego Fasadowość zażywał turystycznych wrażeń, jakiś Luksemburczyk, którego nazwisko (Xavier Bettel) nic nikomu nie mówi, ale to podobno premier tego malutkiego kraju, wybiera się do Moskwy. Będzie tam negocjował z Putinem zniesienie sankcji unijnych wobec Rosji. Bettel oczywiście nie pytał przewodniczącego Rady Europejskiej o zdanie, bo po co? Dostał zaproszenie od Putina, a Unia dała mu placet, też nie przejmując się opinią Jego Fasadowości.

Jeśli Bettel dogada się w październiku z Kremlem, a wszystko na to wskazuje, to pod koniec roku Rosja obieca wycofanie wojsk z Ukrainy, a Unia odwoła przynajmniej część sankcji, jeśli nie wszystkie. Wtedy do akcji wkroczy Jego Fasadowość Prezydent Zjednoczonej Europy Donald Tusk – oby żył wiecznie! – i podpisze porozumienie oraz wszystko inne, co mu każą podpisać. Tak to działa.

Jego Fasadowość w trakcie tej czynności groźnie zmarszczy brwi i zrobi niesłychanie merytoryczną minę. Przyjdzie mu to tym łatwiej, że ostatnio nauczył się biegle czytać po angielsku z kartki. Po czym uda się w kolejną podróż życia, oczywiście w towarzystwie swojego przybocznego Grasia.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych