Jarosław Kaczyński gra na tych nastrojach - chce potęgować strach i obawę przed nieznanym, z czym się wiąże przyjście na jakiś czas uchodźców do Polski
— przestrzegał Jacek Protasiewicz w programie „Kawa na ławę” na antenie tvn24.
Goście audycji Bogdana Rymanowskiego bardzo gorąco dyskutowali o problemie z napływem imigrantów i pytaniem o to, czy Polska powinna ich przyjąć.
Wspomniany Protasiewicz przekonywał, że polityka szefa PiS jest nieodpowiedzialna.
Problem polega na tym, że ta decyzja o ich relokacji w Unii Europejskiej może zapaść, na to zezwala traktat lizboński. (…) To, co proponuje prezes Kaczyński, grając na nastrojach Polaków, to konsekwencją tego będzie marginalizowanie Polski w UE i tworzenie UE pierwszej i drugiej prędkości
— mówił polityk Platformy Obywatelskiej.
Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości zareagował na tę wypowiedź krytyką premier Ewy Kopacz i całej PO.
Pani premier Ewa Kopacz rozpoczęła swoją wypowiedź od apelu, by ta sprawa nie była obszarem sporu w kampanii. A zakończyła swoje inwektywy pod adresem PiS, Jarosława Kaczyńskiego i śp. Lecha Kaczyńskiego stwierdzeniem: „My, Platforma, oczekujemy…”. Czy to, co powiedziała Polakom służyło Platformie czy było przedstawicielem polskiego rządu?
— dopytywał poseł PiS.
I dodawał:
Mógłbym zacierać ręce, bo Ewa Kopacz rozmija się z oczekiwaniami społecznymi. Wczoraj szczeciński taksówkarz powiedział mi coś takiego: „Nigdy na pana nie głosowałem, nie cierpię PiS i Kaczyńskiego, ale gdy go posłuchałem w Sejmie, to zobaczyłem, że to on ma rację, a nie Kopaczowa i jej partia”. (…) Jak Angela Merkel tupnęła nogą, to nagle znalazły się pieniądze na uchodźców. Czy to, co powiedział rzecznik rządu: że jesteście w stanie przyjąć każdą liczbę uchodźców, jest prawdą?
— zastanawiał się Brudziński.
Z kolei Przemysław Wipler z partii KORWiN dzielił się swoimi wrażeniami z Malty, gdzie, jak mówił problem uchodźców pojawił się najwcześniej.
Powinniśmy być solidarni z Węgrami - narodem, który stał się forpocztą. Mamy inwazję, spośród której Syryjczycy stanowią tylko 15%. (…) To, co się dzieje na Malcie i na Węgrzech to sytuacja, w której na masową skalę przerzucani są nielegalni imigranci, niebędący uchodźcami.
— ocenił.
I dodawał:
My w Europie musimy znaleźć sojuszników, którzy mówią: żadnych obowiązkowych kwot. Powinniśmy chronić granice europejskie.
Jarosław Gowin z Polski Razem nazwał wystąpienie premier Kopacz partyjnym wiecem, przekonując, że rząd nie ma konkretnej polityki migracyjnej.
Moi współpracownicy z krakowskiej Polski Razem wrócili z węgierskiej granicy i widzieli to, co się dzieje z nielegalnymi imigrantami. Nie widzieli ani jednej kobiety, ani jednego dziecka. (…) Pan marszałek Kalinowski stwierdził, że rząd sprzeciwia się kwotom - a jeżeli tak, to premier Kopacz chce przyjąć dobrowolnie akurat tę ilość, którą proponuje Bruksela?
— mówił b. minister sprawiedliwości.
A Włodzimierz Czarzasty podkreślał:
W tej chwili odpowiedzialni politycy powinni budować nastroje Polaków. Nie ma łatwych odpowiedzi w tym problemie - nie eliminujemy w żaden sposób źródła i przyczyny tej migracji. UE i Polska się pogubiły, pogubił się Donald Tusk, który wykonał polecenie pani kanclerz Niemiec, zwołując posiedzenie. Wcześniej był bierny - a bierność wynika z braku pomysłu na wyjście. W tej chwili jest 100 tys. imigrantów, a trzeba się przygotować na 10 razy więcej
— ocenił polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
svl, tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265891-co-dalej-z-imigrantami-protasiewicz-kaczynski-chce-potegowac-strach-przed-nieznanym-brudzinski-moglbym-zacierac-rece-bo-ewa-kopacz-rozmija-sie-z-oczekiwaniami-spolecznymi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.