Nadciąga kolejna fala imigrantów. Tysiące ludzi maszeruje na granicę z Grecją

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Kilka tysięcy migrantów koczujących w kilku obozach pod tureckim miastem Edirne przy granicy z Grecją i Bułgarią wznowiło w piątek marsz ku pobliskiej granicy z Grecją. Zostali powstrzymani przez policję 14 km od przejścia granicznego Pazarkule.

Migranci domagają się zezwolenia na przekroczenie granicy z Grecją, by następnie dostać się do bogatszych krajów Unii Europejskiej. Alternatywna trasa wiąże się z niebezpieczeństwami podróży przez morze na greckie wyspy.

Władze tureckie uniemożliwiają uchodźcom dojście do przejść granicznych z Grecją i Bułgarią, a posterunki policji nie zezwalały Syryjczykom na wejście do samego Edirne, które leży 5 km od granicy z Grecją i 16 km od bułgarskiej. Uchodźcy koczują na poboczach drogi i - jak informował gubernator Edirne, cytowany przez dziennik „Milliyet” - władze miasta dostarczyły im koce i zainstalowały przenośne toalety.

W piątek tureckie służby zezwoliły migrantom na wznowienie marszu, ale następnie znowu ich zatrzymały, w miejscu, skąd drogą do przejścia granicznego Pazarkule jest ok. 14 kilometrów.

Gubernator Dursun Ali Sahin zaznaczył, że władze nie przepuszczą migrantów przez granicę bez „zaproszenia” od innego kraju. W innej sytuacji - podkreślił - przejścia nie ma.

Miejscowe władze starają się przekonać migrantów do pobytu w obozach, które rząd zorganizował na południu Turcji i w których już przebywa około 200 tys. z niemal 2 mln syryjskich uchodźców.

Kolejnych kilka tysięcy uchodźców czeka na dworcu autobusowym w Stambule, ale władze nie zezwalają im na wsiadanie do autobusów w kierunku Edirne. Kilka grup ruszyło na piechotę.

Według bułgarskich mediów koło Edirne jest około 2-3 tys. osób, inni mówią nawet o 7 tysiącach.

PAP/mall

POLECAMY: Nowy numer „wSieci”: Niemcy forsują samobójczy plan dla Europy! Nykiel, Zorbas i Górny o skutkach nawały imigracyjnej

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych