Presja ma sens! Z Pieniężna znika wreszcie popiersie sowieckiego generała. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
fot. PAP/ Tomasz Waszczuk
fot. PAP/ Tomasz Waszczuk

Z Pieniężna znika kontrowersyjny pomnik radzieckiego generała Iwana Czerniachowskiego. Władze miasta chcą w ten sposób symbolicznie uczcić ofiary przypadającej w tym dniu 76. rocznicy sowieckiej napaści na Polskę.

Od lat monument uważany był za „symbol komunizmu i tolitaryzmu”. Jego usunięcia domagali się głównie kombatanci AK, a także mieszkańcy miasta. Demontaż rozpoczął się w czwartek rano.

Teren wokół monumentu upamiętniającym sowieckiego dowódcę, nazywanego” katem AK” ogrodzono jak plac budowy. Na miejscu pojawili się robotnicy, którzy na polecenie władz miasta rozpoczynają prace rozbiórkowe. Usuną z kolumny metalowe popiersie Czerniachowskiego. Wcześniej gmina uzyskała w starostwie powiatowym formalne pozwolenie na rozbiórkę.

Burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejdo powiedział PAP, że zdecydował się na usunięcie popiersia w tym dniu, żeby nadać temu symboliczne znaczenie.

Jest 17 września, to doskonała okazja, żeby w ten choćby sposób uczcić pamięć ofiar sowieckiej agresji z 1939 r.

— wyjaśnił.

Rozbiórki monumentu generała, który był odpowiedzialny za likwidację Armii Krajowej na Wileńszczyźnie, od wielu lat domagały się polskie środowiska kombatanckie, liczne stowarzyszenia i osoby prywatne. Sprzeciwiała się temu Federacja Rosyjska, bo pomnik jest objęty międzyrządową umową z 1994 r. o grobach i miejscach pamięci. Dla Rosjan Czerniachowski był jednym z najzdolniejszych dowódców i bohaterem Wojny Ojczyźnianej.

Burmistrz Kiejdo powiedział PAP, że zdemontowane popiersie trafi na razie do magazynu, a potem prawdopodobnie zostanie zabrane do Rosji

Zwrócili się już do nas w tej sprawie przedstawiciele administracji obwodu kurskiego, przekazałem te dokumenty do MSZ, które ma rozmawiać z Rosjanami, na jakich zasadach to zrobić

— mówił.

Uchwałę o woli rozebrania monumentu sowieckiego generała podjęła już w styczniu ub. roku rada miejska Pieniężna. Inicjatywę samorządu poparła Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która uznała, że „dalsze istnienie w przestrzeni publicznej przedmiotowego pomnika jest niezgodne z polską racją stanu”.

Według historyków sowiecki dowódca jest symbolem „narzucenia Polsce systemu komunistycznego, wbrew woli społeczeństwa i z pogwałceniem prawa”. Brał udział w likwidowaniu struktur okręgu wileńskiego Armii Krajowej, która była siłą zbrojną legalnego rządu RP na uchodźstwie.

Pomnik w Pieniężnie zbudowano w latach 70. ub. wieku niedaleko miejsca, gdzie radziecki dowódca został śmiertelnie ranny podczas operacji wschodniopruskiej. Zginął 18 lutego 1945 r., pochowano go w Wilnie. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości jego szczątki przeniesiono na cmentarz w Moskwie. Wileński pomnik generała zabrano natomiast do rosyjskiego Woroneża.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z ROZBIÓRKI:

ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych