*Walcząc z masowym napływem migrantów, władze Austrii rozpoczęły w środę kontrolowanie osób przekraczających granice państwa, zwłaszcza na węgiersko-austriackim przejściu w Nickelsdorfie. Wcześniej podobne działania prewencyjne podjęły Niemcy. Podobny krok rozważa Francja.
Rząd w Wiedniu dostał we wtorek zielone światło od Komisji Europejskiej na czasowe wznowienie kontroli granicznych zniesionych na mocy porozumienia z Schengen. Austria zapewniła, że przywrócenie kontroli będzie miało charakter stopniowy i ograniczony.
Poza kontrolami na granicy węgiersko-austriackiej Wiedeń ogłosił podjęcie takich kroków na swej granicy ze Słowenią.
Austriackie koleje na prośbę władz niemieckich wstrzymały ruch kolejowy między Salzburgiem a Niemcami. Niemiecka policja podała, że ok. 6 tys. migrantów chcących złożyć wniosek o azyl przybyło we wtorek do Bawarii mimo wznowienia w weekend kontroli na granicy z Austrią. Większość z nich przyjechała pociągami z Salzburga. Wstrzymanie ruchu kolejowego doprowadziło do sytuacji, w której setki migrantów zgromadzonych na dworcu w Salzburgu wyruszyły pieszo w stronę oddalonej o 5 km granicy z Niemcami.
Austria jest krajem tranzytowym dla większości migrantów ciągnących z Bałkanów przez Węgry do Niemiec.
Niemcy i Austria początkowo zgodnie deklarowały przyjęcie każdej liczby migrantów, ale dwa dni temu rząd w Berlinie wprowadził jednostronnie kontrole na granicach RFN. W środę Berlin ogłosił, że kontrole są prowadzone nie tylko na granicy z Austrią, ale także już na części granicy z Francją, na wysokości regionu Alzacji i landu Badenii-Wirtembergii. Dodatkowo poinformował o zwiększeniu udziału w operacji morskiej przeciw przemytnikom przerzucającym migrantów do Europy.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel nadal opowiada się za zwołaniem nadzwyczajnego spotkania przywódców państw unijnych poświęconego uchodźcom - powiedział w środę rzecznik rządu Georg Streiter. Merkel zaapelowała o to wraz kanclerzem Austrii Wernerem Faymannem we wtorek. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział, że decyzję o ewentualnym zwołaniu szczytu ogłosi w czwartek.
Również Francja rozważa przywrócenie kontroli na granicach na wzór Niemiec.
Jeśli będzie to konieczne, w ciągu nadchodzących dni lub tygodni, Francja nie zawaha się przywrócić tymczasowej kontroli na granicach, jak zrobiono to na granicy z Włochami i jak właśnie uczyniły Niemcy
— oświadczył w środę premier Francji Manuel Valls.
Tej wiosny już przywróciliśmy tymczasowe kontrole na granicy francusko-włoskiej. I nie zawahamy się zrobić tego ponownie, na co pozwalają zasady (Układu z) Schengen, za każdym razem, gdy wymagają tego okoliczności, jeśli będzie to konieczne w ciągu nadchodzących dni lub tygodni
— powiedział premier we francuskim parlamencie, gdzie toczy się debata na temat obecnego kryzysu migracyjnego w Europie.
W ramach walki z nielegalną imigracją Valls zapowiedział utworzenie nowych 900 stanowisk w siłach porządku publicznego, zwłaszcza w policji i straży granicznej.
Rząd poinformował, że Francja, która zobowiązała się przyjąć w ciągu dwóch lat 24 tys. uchodźców, odblokuje na ten cel do końca 2017 roku ponad 600 milionów euro. W roku 2016 zostanie uruchomiona kwota 279 mln euro - sprecyzował Valls.
Na rok 2017 przewidziano 334 mln euro - poinformowało agencję AFP otoczenie szefa francuskiego rządu.
Valls wezwał po raz kolejny kraje europejskie do lepszej współpracy w sprawie rozdziału uchodźców; bronił także „wzmocnienia” strefy Schengen, a więc swobodnego przepływu osób i towarów w Unii Europejskiej.
Schengen to swobodny przepływ osób. Jest to część naszej tożsamości i naszego bezpieczeństwa. Ale Schengen to również kontrola na granicach zewnętrznych; w przeciwnym razie to nie działa
— podkreślił.
Francja zamierza wydalić w tym roku 16 tysięcy cudzoziemców mających nieuregulowaną sytuację prawną, podczas gdy w roku ubiegłym wydaliła już 15 tysięcy. Valls określił te wysiłki jako „bezprecedensowe” i „niezbędne, jeśli chcemy wdrożyć zrównoważoną politykę migracyjną i jeśli chcemy zachować prawo do azylu”.
Niektórzy mówią nam, że +trzeba wszystko (wszystkie granice) zamknąć+. Oznacza to zamykanie oczu na uchodźców, którzy umierają u naszych wrót. Inni mówią coś przeciwnego, że +trzeba wszystko otworzyć+. Oznacza to zamykanie oczu na rzeczywistość i problemy francuskiego społeczeństwa (…) Moim zadaniem i zadaniem rządu jest być przytomnym
— zaznaczył Valls
Tymczasem Słowenia zadeklarowała, że nie utworzy „bezpiecznego korytarza” dla migrantów dążących do Europy Zachodniej, ale będzie przyjmowała od uchodźców wnioski o azyl, zapewniając im też warunki pobytu.
Setki migrantów napłynęły w środę do Chorwacji z Serbii, gdy Węgry definitywnie zamknęły przed nimi swą granicę. Wielu z nich zamierza dostać się przez Chorwację do Słowenii i tym samym do strefy Schengen.
Słoweńska minister spraw wewnętrznych Vesna Gyorkos Żnidar zadeklarowała, że zgodnie z zasadami UE jej kraj nie zezwoli migrantom na swobodny przejazd, ale będzie rozpatrywał ich wnioski azylowe.
Szef słoweńskiej policji Marjan Fank zapowiedział skierowanie funkcjonariuszy policyjnych jednostek rezerwowych do wzmocnienia ochrony granic z Węgrami i Chorwacją.
Na granicy serbsko-węgierskiej doszło dziś do zamieszek. Grupa agresywnych imigrantów usiłowała sforsować wzniesione przez Węgrów ogrodzenie. Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265557-europa-powoli-trzezwieje-kolejne-kraje-uszczelniaja-granice-by-zahamowac-zalewajaca-je-fale-imigrantow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.