Mamy kolejny dowód na to, że koalicja PO-PSL czego się nie dotknie, to zepsuje. Skala upartyjnienia wszelakich instytucji jest obecnie chyba największa w historii III RP
— mówi portalowi wPolityce.pl Jarosław Sellin, poseł PiS.
Jarosław Sellin: Mamy kolejny dowód na to, że koalicja PO-PSL czego się nie dotknie, to zepsuje. Skala upartyjnienia wszelakich instytucji jest obecnie chyba największa w historii III RP. Takie są skutki koalicji PO-PSL. NIK od czasów, gdy jej szefem był śp. Lech Kaczyński, została tak sformatowana, że cieszyła się ogromnym autorytetem w Polsce. Różne instytucje państwowe traciły zaufanie Polaków, ale NIK cieszył się zaufaniem opinii publicznej przez lata. Nie zepsuli tego kolejni prezesi.
Sugeruje Pan, że dopiero obecnie się to zmienia?
Ani Janusz Wojciechowski, ani Mirosław Sekuła, ani prezes Jacek Jezierski nie zmienili tego obraz NIK. Nagle się okazało, że wpływ na to, kto rządzi Izbą mają politycy PO i PSL i obecnie autorytet Izby upada. To skutek partyjnego myślenia, jakie widzimy właśnie na naszych oczach. To jest kolejny dowód na to, że tę koalicję trzeba jak najszybciej od władzy odsunąć. Inaczej zepsuje resztki autorytetu państwa.
Jednocześnie jednak Izba w ostatnich latach przeprowadziła wiele kontroli niewygodnych dla władzy, wydała wiele raportów krytycznych wobec rządu. Czy prezes Kwiatkowski zatem się nie broni?
Doceniam raporty z ostatnich lat. Widzę, że chęć kontroli innych organów państwa w NIK-u nie osłabła. NIK od działania się nie uchyla. Krzysztofa Kwiatkowskiego znam osobiście i uważam, że on jest w dużej mierze ofiarą paskudnej kultury politycznej swojego środowiska. Krzysztof Kwiatkowski sam starał się przez lata budować swoją karierę jako państwowca. To było bliskie i mi. Jednak on związał się ze środowiskiem politycznym, które nie wstydzi się we własnym gronie mówić, że rządzi państwem „teoretycznym”, czy sobie kpi. Słyszeliśmy to na taśmach prawdy. Kwiatkowski jest dziś ofiarą własnej decyzji o związaniu z takim środowiskiem.
Słowa i krytyka dotycząca nepotyzmu i upartyjnienia instytucji ładnie brzmi. Pytani, czy coś się zmieni, jeśli do władzy przyjdzie PiS? Jakie mamy gwarancje, że rzeczywiście coś się zmieni?
Na pewno będziemy w tej sprawie działać i starać się wyplenić te patologię. Nikt nam nie może zarzucić, że jesteśmy środowiskiem politycznym, które jest nieuczciwe. Nawet w odbiorze społecznym PiS jest odbierane jako środowisko ludzi uczciwych. Będziemy więc eliminować z życia publicznego nepotyzm i partyjniactwo. W dużej mierze działania takie determinuje przywództwo PiS-u. Jarosław Kaczyński nie toleruje takich rzeczy. Widać po ostatnich decyzjach, że nie ma zgody prezesa Kaczyńskiego na przekraczanie norm o charakterze moralnym. Decyzje w tej sprawie są podejmowane szybko i są twarde.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265504-sellin-o-aferze-wokol-nik-koalicja-po-psl-czego-sie-nie-dotknie-to-zepsuje-ta-wladza-musi-odejsc-bo-zniszczy-doszczetnie-autorytet-panstwa-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.