Od dawna w polskiej polityce panuje taka maniera, że sam fakt emigracji jest jakimś wielkim nieszczęściem. Ale to wybór i prawo – powiedział gość b. premier Włodzimierz Cimoszewicz, były premier i szef MSZ.
W ten sposób odniósł się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, który w Londynie na spotkaniu z Polonią powiedział „nikomu nie powiem: pakuj się i wracaj”.
Platforma Obywatelska skrytykowała prezydenta za tę wypowiedź, ale opozycja przypomina, że podobne słowa w 2007 roku padły z ust Donalda Tuska.
Senator Włodzimierz Cimoszewicz również wyraził przekonanie,że prezydent, nie powinien przesadzać w kampanii wyborczej.
To jest dowód nieodpowiedzialności. Od dawna w polskiej polityce panuje taka maniera, że sam fakt emigracji jest jakimś wielkim nieszczęściem. Ale to wybór i prawo
-– mówił.
Jego zdaniem słowa prezydenta nie zostaną zauważone przez „zwykłych” Anglików. Wskazał jednak, że z pewnością zauważą to zagraniczni politycy.
To się nie mieści w standardach polityki w demokratycznych krajach
-– twierdzi.
Były premier przyznał, że w związku z kryzysem związanym z uchodźcami jest mu „smutno, że Europa pokazuje twarz wykrzywioną grymasem złości, niechęci i uprzedzenia”.
Będziemy żałowali tego później, bo będzie nam wstyd
-– mówił. Senator dodał, że Unia Europejska od kilku lat jest nieudolna w sprawie uchodźców.
TVP Info/ansa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265454-wlodzimierz-cimoszewicz-o-prezydencie-jednym-glosem-z-po-glowie-panstwa-nie-wolno-przesadzacto-jest-dowod-nieodpowiedzialnosci