Piotrowska zapowiedziała również, że procedury wzmocnionej współpracy służb wprowadzone w 2014 r. na wschodniej granicy w związku z kryzysem na Ukrainie mogą zostać wykorzystane np. na południu kraju, gdyby doszło do napływu większej liczby uchodźców.
Poinformowała, że w Polsce wyznaczone są już miejsca krótkotrwałego pobytu dla dużych grup uchodźców.
Szefowa MSW przypomniała, że w związku z kryzysem na Ukrainie jeszcze w 2014 roku wzmocnione zostały procedury współdziałania służb i instytucji na wypadek ewentualnego napływu większej liczby uchodźców ze Wschodu.
Jeśli zajdzie taka potrzeba, opracowane procedury i działania zostaną przeniesione i wykorzystane w innej części Polski np. na południu kraju, gdyby taka potrzeba zaistniała
— zaznaczyła.
Dodała, że od początku lipca br. Straż Graniczna monitoruje sytuację migracyjną na południu Europy, „analizując zachodzące w niej zmiany i tendencje pod kątem ewentualnych zagrożeń dla terytorium Polski”.
W tym czasie zintensyfikowano działania bezpośredniej ochrony granicy. Prowadzone są one w taki sposób, że monitoruje się szlaki na drogach i kolei prowadzące od granicy państwa z zagrożonych kierunków
— wyjaśniła.
Wzmocniona została także współpraca z Policją, Żandarmerią Wojskową, Służbą Celną, Inspekcją Transportu Drogowego, Strażą ochrony Kolei oraz z administracją terenową. Krajowe służby wypracują też z zagranicznymi instytucjami w zakresie wymiany informacji.
Wypracowano z wojewodami możliwe miejsca, te miejsca zostały wskazane do krótkotrwałego pobytu dla dużych grup cudzoziemców. Określono również możliwość zabezpieczenia tych miejsc w sprzęt kwaterunkowy, w tym sprzęt do dyspozycji straży pożarnej i sił zbrojnych
— ciągnęła Piotrowska.
Ministrowie wykazywali wyraźne znużenie nudną relacją Piotrowskiej, a Grzegorzowi Schetynie ciężko opadały powieki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Piotrowska zapowiedziała również, że procedury wzmocnionej współpracy służb wprowadzone w 2014 r. na wschodniej granicy w związku z kryzysem na Ukrainie mogą zostać wykorzystane np. na południu kraju, gdyby doszło do napływu większej liczby uchodźców.
Poinformowała, że w Polsce wyznaczone są już miejsca krótkotrwałego pobytu dla dużych grup uchodźców.
Szefowa MSW przypomniała, że w związku z kryzysem na Ukrainie jeszcze w 2014 roku wzmocnione zostały procedury współdziałania służb i instytucji na wypadek ewentualnego napływu większej liczby uchodźców ze Wschodu.
Jeśli zajdzie taka potrzeba, opracowane procedury i działania zostaną przeniesione i wykorzystane w innej części Polski np. na południu kraju, gdyby taka potrzeba zaistniała
— zaznaczyła.
Dodała, że od początku lipca br. Straż Graniczna monitoruje sytuację migracyjną na południu Europy, „analizując zachodzące w niej zmiany i tendencje pod kątem ewentualnych zagrożeń dla terytorium Polski”.
W tym czasie zintensyfikowano działania bezpośredniej ochrony granicy. Prowadzone są one w taki sposób, że monitoruje się szlaki na drogach i kolei prowadzące od granicy państwa z zagrożonych kierunków
— wyjaśniła.
Wzmocniona została także współpraca z Policją, Żandarmerią Wojskową, Służbą Celną, Inspekcją Transportu Drogowego, Strażą ochrony Kolei oraz z administracją terenową. Krajowe służby wypracują też z zagranicznymi instytucjami w zakresie wymiany informacji.
Wypracowano z wojewodami możliwe miejsca, te miejsca zostały wskazane do krótkotrwałego pobytu dla dużych grup cudzoziemców. Określono również możliwość zabezpieczenia tych miejsc w sprzęt kwaterunkowy, w tym sprzęt do dyspozycji straży pożarnej i sił zbrojnych
— ciągnęła Piotrowska.
Ministrowie wykazywali wyraźne znużenie nudną relacją Piotrowskiej, a Grzegorzowi Schetynie ciężko opadały powieki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265407-blamaz-piotrowskiej-po-inspekcji-granic-myli-status-uchodzcy-ze-statutem-i-usypia-ministrow-mina-schetyny-mowi-wszystko?strona=2