Zjednoczona Lewica szuka powodów spadającego poparcia. W sondażu TNS, który został przeprowadzony na zlecenie partii, okazało się, że aż 39 proc. lewicowych wyborców wskazało, że w nadchodzących wyborach będą głosować na… partie prawicowe.
TNS zapytał lewicowych wyborców (zwolenników i sympatyków), na kogo będą głosować. Aż 39 proc. wskazało partie, które są na prawo od centrum: 23 proc. - PiS, a 16 proc. - Platformę. To potwierdza tezę, że prawicowej partii z socjalnymi hasłami udało się SLD podebrać całkiem sporo wyborców
— informuje „Wyborcza”.
Podobny jest podział w tzw. potencjalnym elektoracie ZLewu (poparliby tę koalicję, gdyby ich partia nie startowała): 37 proc. to zwolennicy PiS, 23 proc. - PO, a 14 proc. to wyborcy Kukiza.
TNS zbadał też możliwe przepływy między partiami i to właśnie przepływy z PiS na lewicę mogą być największe - ZLew ma szanse pozyskać 2 proc. wyborców PiS i nieco wyborców Kukiza – podaje gazeta.
Tymczasem przepływy wyborców między PO a Zjednoczoną Lewicą są takie same w obie strony, więc się równoważą. Z kolei na rzecz Nowoczesnej Ryszarda Petru lewica może stracić ok. 1 proc.
W jednym wyborcy lewicy są niemal jednomyślni: aż 90 proc. osób deklarujących się jako zwolennicy ZL mówi o konieczności jej odmłodzenia.
To oznacza, że Miller i Palikot zupełnie usuną się w cień?
mmil/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265379-elektorat-zlewu-glosuje-na-pis-sondaz-tns-39-proc-wyborcow-lewicy-zaglosuje-na-partie-na-prawo-od-centrum