Brudziński o polityce Niemiec ws. imigrantów: „Mamy ponosić konsekwencje, bo Schulz i Merkel zaczną pohukiwać na Polaków?!”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Joachim Brudziński wytknął Niemcom brak europejskiej solidarności w polityce ws. imigrantów. Zdaniem polityka PiS kanclerz Angela Merkel przyjęła świadomą taktykę ws. uchodźców.

Podjęto decyzję: przyjmijmy w pierwszej fazie tych najbardziej kreatywnych i zasobnych, tych, których stać było na to, żeby opłacić tysiące euro przemytnikom, a resztę zostawmy naszym sąsiadom. (…). To już stawałoby w poprzek jakiejkolwiek solidarności europejskiej

— powiedział w „Sygnałach Dnia” na antenie radiowej Jedynki.

Brudziński zwracał uwagę, że to  nie pierwszy przykład braku solidarności unijnej ze strony Niemiec. Jako przykład przywoływał fakt dogadania się ponad naszymi głowami Niemiec i Rosji w sprawie gazociągu północnego, który uniemożliwia rozbudowę portu w Świnoujściu.

Wszystko na to wskazuje, że pierwsza fala uchodźców, którzy już znaleźli się w Niemczech, będzie osadzana na terenach dawnego NRD, czyli wzdłuż granicy polsko-niemieckiej. Dla nas - nie daj Boże, gdyby okazało się, że wśród tych uchodźców są przedstawiciele ukryci czy przemyceni przez Państwo Islamskie - będzie to problem. Bo największą aglomeracją [w pobliżu – red.] będzie Szczecin, Pomorze Zachodnie

— przestrzegał w rozmowie z Krzysztofem Grzesiowskim.

Poseł podkreślał, że w polityce Polski wobec kryzysu imigracyjnego trzeba twardo bronić własnych interesów.

Niemcy to czynią i Austriacy, a nas próbuje się ustawić w roli młodszego, słabszego, brata do bicia. Na to nie powinno być zgody. Mam na myśli choćby absolutnie skandaliczną, niedopuszczalną wypowiedź niemieckiego polityka Martina Schulza

— mówił Brudziński.

Dodał, że Polska nie jest przygotowana na przyjęcie dużej grupy uchodźców.

Co my zrobimy z tymi ludźmi? Będziemy ich trzymać w ośrodkach pod bronią? Na czym ma polegać asymilacja? Kto zadba o to, żeby w jednolitym kulturowo i religijnie państwie, jakim jest dzisiaj Polska, nie dochodziło do takich sytuacji, jakie obserwujemy na przedmieściach Paryża, czy innych miast Europy Zachodniej?

— pytał.

Czytaj więcej na następnej stronie

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych