To jest traktowanie ludzi jak kretynów. Wy wszyscy powinniście stworzyć jedną partię, partię Świętego Mikołaja
— powiedział Paweł Kukiz w programie „Kawa na ławę”.
Goście programu „Kawa na ławę” w TVN24 dyskutowali na temat nowych propozycji programowych PiS i PO. Platforma Obywatelska postuluje przeniesienie składek na ZUS i NFZ do podatku PIT. Tę operację nazywa „likwidacją” składek.
Lubię teatr, kabaret, ale są granice. Mówienie o likwidacji składek jest nieprawdą. To tylko przekształcenia
— skomentował sprawę Tadeusz Cymański.
Z takim podejściem nie zgodził się Adam Szejnfeld z PO.
Podatki będą niższe. Dziwie się Tadeuszowi. Publicznie obnaża swój brak percepcji. Nie rozumie zasadniczej różnicy między likwidacją składki, a likwidacją instytucji. Dzisiaj Polacy narzekają, że płacą wiele podatków. składka na ZUS i NFZ to obowiązkowe daniny na rzecz państwa. jednolity podatek ma oznaczać, ze będziemy płacić jedna danina. oczywiście, ze będziemy płacić mniej. w założeniu pani premier jest od 10 do 39,5 %. Dzisiaj suma podatków to od 30 do 43%. Stworzyliśmy cały katalog działań prorodzinnych. A to jest wisienka na torcie. To będzie promować dzietność, wielodzietność. Podatek ma być przeliczany na osoby w rodzinie.
— powiedział Szejnfeld.
W odpowiedzi na to Paweł Kukiz ostro zaatakował Szejnfelda.
Nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Traktujecie obywateli jak bandę idiotów. Chciałem przypomnieć 4X tak Platformy, podniesiony do 23% podatek VAt. To jest kpina. Godłem Polski jest orzeł, a nie pelikan. Ludzie nie są idiotami
— powiedział Kukiz.
Płakać trzeba nad tym cynizmem, nad tą bezczelnością. 8 lat mieliście czasu. Wasz były kolega Palikot mówił o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku, to twierdziliście, że budżet tego nie udźwignie. Dla obywatela jest korzystna likwidacja tych składek. Ale wy robicie to przed wyborami. Może wasze podejście zmieniło się, bo wyjechał Tusk i nikt was nie hamuję
— dodał.
Zdaniem posła Kłopotka z PSL, obywatele powinni z dystansem podchodzić do obietnic wyborczych.
26 października obudzimy się w tej samej Polsce. Obudzimy się z własnymi problemami. Próbujcie państwo przepuścić propozycje Platformy przez sito. Sama propozycja jest dobra. Najważniejsze z propozycji naszej i PiS jest, żeby rodzinom zostało w kieszeni więcej pieniędzy. Mogę się zapytać Adama - dlaczego dopiero teraz?
— powiedział Szejfneld.
Twój rząd PO-PSL musiał się borykać z kryzysem, w którym wszystkie państwa zostały pokonane i my mieliśmy podejmować poważne reformy?
— odpowiedział Adam Szejnfeld.
Na to w jakim momencie Platforma składa swoje obietnice uwagę zwrócił też Dariusz Joński w SLD. Przypomniał też, że część pomysłów wyborczych PO zostało wymyślone przez lewicę.
Jeżeli ktoś podejmuje takie reformy przed wyborami, to jest to mało poważne. Wy macie zasadę lepiej dziesięć razy obiecać niż raz zrealizować. Podam 3 przykłady. Chcecie wprowadzić godzinowe wynagrodzenie? Złożyłem taki projekt i dostałem odpowiedź, że rząd nie może tego zrealizować. 200 złotych wyższe emerytury? SLD złożył taki projekt i od kwietnia leży w komisji. Co słyszymy jak pan Libicki mówi, że to on zabrał pieniądze emerytom i niech kupują za swoje. 10% PIT? To jest najbardziej śmieszne. Minister finansów powiedział, że jest to możliwe do wprowadzenia do 2018 roku. Budżet nigdy na to pozwoli, wy tylko obiecujecie. Dzisiaj milion emerytów dostaje emeryturę poniżej 1000 zł
— powiedział Joński.
Paweł Kukiz nie zgadza się z socjalnym podejściem PO i Pis.
Ludzie nie żyją z jałmużny, tylko żyją z pracy. Należy odpodatkować pracę, a nie rozdawać jałmużnę
— powiedział Kukiz.
Marcin Mastalerek z PiS przypomniał obietnice Donalda Tuska, którymi były premier mamił Polaków w 2007 roku.
Panie Szejnfeld, mam dla pana złą informację - Polacy są zbyt mądrzy. Nie doceniacie Polaków. traktujecie Polaków niepoważnie. W 2007 roku Tusk powiedział, że w ciągu dwóch lat będzie wprowadzony podatek liniowy. Wiecie ile od tej pory wprowadziliście podatków? W 13 ustawach 21 podatków. I teraz macie czelność wychodzić z takimi propozycjami. W Platformie obywatelskiej jest takie wyrażenie: „rzucać się na druty”. To właśnie pani premier „rzuca się na druty” bo ma nóż na gardle. Nie szanujecie Polaków i na tym się przejedziecie
— powiedział Mastalerek.
Działacie w panice i wierzycie, że to trafi do ludzi
— odniósł się do tego Paweł Kukiz.
Zdaniem Adama Szejnfelda Andrzej Duda nie chce spełnić swoich obietnic.
Ja słuchałem wczoraj deklaracji programowych PiS to widzę, że wycofujecie się ze sztandarowych propozycji Andrzeja Dudy. Zarzuty wobec nas są infantylne
— powiedział poseł PO.
Paweł Kukiz zapowiada swoją konwencję wyborczą i atakuje PiS za ich obietnice wyborcze.
Moja konwencja odbędzie się miesiąc przed wyborami. Nad tym co powiemy pracują Koliber, Centrum im. Adama Smitha i związki zawodowe. Jak mnie zapytacie skąd wezmę pieniądze na obietnice, to odpowiem, że stamtąd skąd oni, czyli z kosmosu. Mówicie o stworzeniu miliona i dwustu tysięcy miejsc pracy. Z tego co się orientuję, to w Polsce jest osiemset tysięcy bezrobotnych. To po co te pozostałe miejsca pracy? Dla muzułmanów? Koniec z marnotrawstwem, koniec z ośmiorniczkami. Mogę zapewnić ludziom zatrudnianie nie na zasadach nepotyzmu. Kto zasiada w KGHM, kto zasiada w Orlenie, kto zasiada w spółkach skarbu państwa? Tutaj obywatel się nie liczy. To jest traktowanie ludzi jak kretynów. Wy wszyscy powinniście stworzyć jedną partię, partię Świętego Mikołaja
— powiedział Kukiz.
Eugeniusz Kłopotek przypomniał sprawę wieku emerytalnego i zwrócił się w tej sprawie do Adama Szejnfelda.
Kolego Adamie, przejęliśmy od prezydenta Komorowskiego pomysł 40 lat składkowych. Dlaczego wy to blokujecie?
— pytał Kłopotek.
Adam Szejnfeld postanowił nawiązać do tej sprawy, atakując PiS.
Nie jest trudno składać oderwanym od rzeczywistości propozycje. PiS obiecuje życie po śmierci. Od wielu lat słyszę, że reforma systemu ubezpieczeń emerytalnych to praca do śmierci. Oni oferują darmowe leki dla ludzi powyżej 75 roku życia. Gdzie tu jest powaga i prawda? Czy ludzie żyją do 67 roku życia w Polsce, czy nie?
— powiedział Szejnfeld.
Szkoda mi pana, że musi pan tłumaczyć takie bzdury
— odpowiedział mu Marcin Mastalerek.
Następnie goście programu poruszyli sprawę startu Jana Burego z list PSL.
Gdyby normalnie funkcjonowała prokuratura, to pan poseł Bury dawno nie byłby posłem. W polskim parlamencie nie powinna funkcjonować osoba wobec której są takie zarzuty. Sytuacja Wojtunika jest taka, że PO nie chce stracić koalicjanta, a PiS po sprawie Kamińskiego nie będzie popierać Wojtunika
— powiedział Kukiz.
Niech się pan hamuję z tym co pan mówi, panie Kukiz. Buremu nie mogą udowodnić dawania łapówek, to po 3 latach upubliczniane jest nagranie z Kwiatkowskim
— zareagował Eugeniusz Kłopotek, broniąc swojego partyjnego kolegi.
Czy może pan potwierdzić, że 90% członków ZSL jest w spółkach skarbu państwa. Jesteście skorumpowani. System was skorumpował
— odpowiedział Kukiz.
Adam Szejnfeld też jest zwolennikiem spokoju w rozmowie z problemach Jana Burego.
Póki nie ma wyroku, nie można skazywać politycznie człowieka. To wybory zadecydują
— powiedział poseł PO.
Następnie Adam Szejnfeld nawiązał do sprawy Mariusza Kamińskiego. Oburzyło to posła Mastalerka, który bronił swojego partyjnego kolegi.
Mariusz Kamiński ma wyrok za to, że ścigał korupcje. Jestem dumny, że jestem z nim w jednej formacji. To człowiek, który ponosi konsekwencje walki z korupcją
— powiedział Mastalerek.
Sprawa Burego to tylko symbol. Symbol tych wszystkich Elewarrów, obsadzania przez PSL różnych spółek. Ja bym chciał by PSL tak bardzo jak walczy o Burego, walczyło o polskich rolników. Bury nie może polecieć z jedynki, bo Piechociński wisi na włosku jako lider
— dodał.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265198-kukiz-do-szejnfelda-godlem-polski-jest-orzel-nie-pelikan-traktujecie-ludzi-jak-idiotow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.