Andrzej Duda gości w Sokółce. Swoje przemówienie w czasie spotkania z mieszkańcami rozpoczął od przypomnienia swoich podróży w czasie kampanii prezydenckiej.
**Nie przyjechałem w kampanii wyborczej, przepraszam. Ale słyszałem, że nie było tu nigdy prezydenta. Pomyślałem sobie, że miasto ma ponad 400 lat, a nigdy nie był tu prezydent, to może lepiej, że przyjechałem jako prezydent. Bardzo się cieszę z tej wizyty
— rozpoczął prezydent.
I wskazał na szczególne uwarunkowania widoczne na Podlasiu.
Cieszę się po pierwsze dlatego, że w Sokółce nie byłem nigdy. Podziwiam te tereny, to nie jest Polska B, to piękny kawałek naszego kraju, z piękną przyrodą, z której powinni być dumni Polacy. To również kwestia infrastruktury, bo jak gdzieś nie da się dojechać, to długo się zastanawiasz, zanim gdzieś pojedziesz. A także straty na turystyce, na tym, co mogłoby stanowić o zasobności państwa, tych terenów. To nie jest tylko problem zrównoważonego rozwoju, to również sprawa realizacji wartości konstytucyjnych, jak swoboda wyboru miejsca zamieszkania. To sprawa wspierania przedsiębiorczości, dobrej komunikacji między naszym krajem a sąsiadami. Ta komunikacja ma strategiczne znaczenie dla naszego państwa i Europy. Budowa infrastruktury tu w Polsce Wschodniej, która została pokrzywdzona, jest wielkim zadaniem. Potrzebne są również dobre szkoły, mówię o warunkach, bo nauczycieli zaangażowanych o dobrych jest wielu. To również sprawa służby zdrowia i wielu elementów, których dziś brakuje
— tłumaczył.
Prezydent odniósł się również do faktu, że na Podlasiu żyje wielu Tatarów.
To jest ziemia, na która powinna patrzeć cała Polska. Ona jest wzorcowa, bowiem tu od setek lat mieszają się tradycje i kultury i wspaniale ze sobą współżyją, tworząc charakterystyczną dla Polski na przestrzeni wieków mieszankę kulturową, ale i naszą polską wielką tradycję. To kultura prawosławna, katolicka, ale i muzułmańska przyniesiona przez społeczność tatarską, która żyje w Polsce od setek lat, wpisując tradycję swoją w tradycję innych, wspólnie żyjąc i przelewając krew za Polskę. Także dlatego cieszę się, że jestem w Sokółce przed świętem 95-lecia bitwy nad Niemnem. To nie była tylko jedna bitwa, to było wiele bitew, które złożyły się na wielki sukces w 1920 roku. Dwie bitwy przeważyły o zwycięstwie, Bitwa Warszawska i Operacja Niemeńska. Pomiędzy tymi bitwami trzeba postawić znak równości. Po Bitwie Warszawskiej oddziały sowieckie się przegrupowały i znów stanowiły zagrożenie. I właśnie ta bitwa, która toczyła się na tych terenach, zwycięska dla wojsk polskich ostatecznie przeważyła losy tamtej wojny. To piękne, że tu czcicie to piękne zwycięstwo, że pamiętacie o tej tradycji, o krwi przelanej przez naszych żołnierzy, którzy stawali razem przeciwko wrogowi. Dobrze, że o nich pamiętacie na różne sposoby, że wystawiacie poczty i warty, że wystawiacie sztafetę niepodległości. To wspaniale, że czcicie to wielkie święto na różne sposoby. To przez pamięć historyczną, przez bycie razem w ważnych momentach buduje się i tworzy wspólnotę. Dziękuję za to
— mówił prezydent Duda.
Wskazał, że w okolicach Sokółki działają najlepsze w Polsce samorządy lokalne.
To jedne z najlepszych samorządowych w Polsce, wielokrotnie nagradzane, choćby za zarządzanie finansami. Widać, że na tej ziemi, gdzie jest mało przemysłu, gdzie większość to rolnicy, można dobrze zarządzać. Jeśli mówimy o polskich rolnikach, hodowcach, którzy ucierpieli ostatnio, to trzeba powiedzieć: zasługują na większą piekę ze strony państwa. Państwo powinno reagować w sposób adekwatny, by straty, które ponieśli rolnicy zostały wyrównane. Państwo powinno być zabezpieczone i mieć rezerwy. Nie może być sytuacji, że susza powoduje miliardowe straty, a szkody są wyrównywane w kilku procentach. Straty powinny być wyrównywane w całości. To również sprawa tego, czy państwo jest silne, czy dba o obywateli. To wielkie wezwanie na przyszłość. Jak mówiłem, państwo musi być przygotowane również pod względem ustawowym na procedury, szybkie oszacowanie strat i szybką wypłatę odszkodowań. To zadanie, jakie stoi przed nami, Będę brał udział w opracowaniu przepisów w tej sprawie
— mówił prezydent Duda.
Na zakończenie dziękował:
Dziękuję za to, że jesteście, że mnie wybraliście, bo wiem, że wyniki wyborów tu wskazywały mnie. Dziękując za zaufanie chciałbym zapewnić, że to, co mówiłem w czasie kampanii, to nie były tylko obietnice wyborcze. To była umowa zawarta ze społeczeństwem, z moimi rodakami, z obywatelami III RP. Jeśli wygrałem wybory to znaczy, że treść tej umowy odpowiadała społeczeństwu. Moim zadaniem jest realizacja tej umowy. Zrobię wszystko, by ona została wypełniona. Również poprzez odbudowę wspólnoty, przez odbudowanie godności. Wierzę, że w to, że pięć lat prezydentury się do tego przyczyni. Dziękuję za to, że mogłem się spotkać z wami z racji pięknej tradycji i kultury. Różne kultury u was żyją i razem budują Rzeczpospolitą. Na was powinna patrzeć cała Polska. Dziękuję bardzo i chcę zapewnić, że prezydent jest dla Was
— zakończył prezydent Duda.
wrp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264914-andrzej-duda-w-sokolce-moje-obietnice-wyborcze-to-umowa-ze-spoleczenstwem-zrobie-wszystko-by-ja-wypelnic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
