To jakaś komedia!

— irytowała się Janina Paradowska na antenie tok fm.

Wszystko z powodu nagrody, jaką w Krynicy odebrał Jarosław Kaczyński. Przypomnijmy, chodzi o statuetkę Człowieka Roku Forum Ekonomicznego, którą prezes PiS otrzymał we wtorek wieczorem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński Człowiekiem Roku Forum Ekonomicznego w Krynicy. „Mam nadzieję, że to symptom nadchodzących zmian”

Nagroda dla Kaczyńskiego mocno poirytowała publicystów radia tok fm i jego dyżurnych autorytetów.

Z tym Człowiekiem Roku to jest jakaś komedia! Czytam, że podobno panu Berdychowskiemu, twórcy Forum Gospodarczego w Krynicy zależało na tym, żeby to był Jarosław Kaczyński. Jaki oni mają regulamin?! Ale jak nagrodę dostaje ktoś, kto dostał 9 głosów, a rada programowa liczy 35 osób, to trzeba było chyba zarządzić dodatkowe głosowanie. Bo teraz głupio wyszło!

— złościła się Paradowska podczas przeglądu prasy.

Temat wrócił również w trakcie rozmowy z komentatorami. Prof. Radosław Markowski z rządowego ośrodka CBOS.

Takiego poziomu wazeliniarstwa to ja w późnym komunizmie nie pamiętam! Są jakieś granice! To powinien być tytuł „najbardziej ukrywający się człowiek roku”! (…) To osoba, która w rankingu zaufania do polityków osiąga ok. 50% nieufności! Pytanie: o co tutaj chodzi?! Ja psychologicznie rozumiem Jarosława Kaczyńskiego, który chce się ukrywać, bo stracił możliwość ukrywania się w stanie wojennym

— kpił socjolog.

Adam Szostkiewicz dodawał:

Jeśli przyjrzeć się tej liście nagrodzonych: Tusk, Havel, Kwaśniewski, to niby się to w jakąś logikę układa… Ale niestety… To próba promocji Forum Ekonomicznego. Jakie będą skutki - zerowe. Za chwilę nikt o tym nie będzie pamiętał

— ubolewał dziennikarz „Polityki”.

lw, tokfm.pl

---

Przemysł pogardy trwa nadal!

Polecamy wSklepiku.pl książkę Sławomira Kmiecika „Przemysł pogardy 2”. Mowa nienawiści wobec Lecha i Jarosława Kaczyńskich przed i po 10 kwietnia 2010 r.