Jarosław Gowin skrytykował pomysł Ewy Kopacz, by o kryzysie migracyjnym rozmawiać w KPRM.
Uważałem, podobnie jak liderzy innych partii, że miejscem do debaty nie jest zamknięty gabinet pani premier, tylko forum sejmowe. Dla mnie nie jest sprawą kluczową, ilu imigrantów przyjmiemy. Dla mnie kluczowe jest to, żeby nie powstało zagrożenie aktami terroryzmu
-– mówił Gowin w TVP Info. Wskazał, że właśnie dlatego nie udał się na spotkanie z premier Kopacz ws. imigrantów.
Ludwik Dorn, kandydat do Sejmu z list PO, bronił decyzji premier. Wskazał, że ona ma rację, gdy nie mówi publicznie, jaka jest zdolność absorpcyjna Polski.
To są pewne atuty negocjacyjne
-– stwierdził.
Gowin bronił tezy, że miejscem do debaty nie jest gabinet szefowej rządu, ale forum sejmowe.
**Chciałbym znać stanowisko rządu w tej sprawie. Wypowiedzi pani premier są enigmatyczne. Wygląda na to, że potulnie przyjmie to zwielokrotnienie
-– mówił.
Przyznał, że jest przekonany, iż mimo negocjacji i braku zgody na to, aby Komisja Europejska narzucała kwoty imigrantów, zostaną oni przyjęci w takiej liczbie, jaka jest podawana.
Podejrzewam, że skończy się na tym, że te 11 tys. zostanie przyjętych
-– mówił.
Dorn zwrócił uwagę, że między prezydentem, panią premier, rządem i opozycją istnieje zgoda w temacie rozdzielania obowiązkowych kwot.
Postulat obowiązkowych kwot rozdzielanych krajom przez Komisję Europejską jest nie do przyjęcia. To jest pewien wspólny mianownik
-– mówił. Jego zdaniem sytuacja przez ostatnie dwa miesiące się zmieniła.
Nie możemy się całkowicie sprzeciwiać oczekiwaniom naszych partnerów i sojuszników
-– mówił.
Jego zdaniem nie podawanie publicznie zdolności absorpcyjnych przez premier Kopacz jest dobrym ruchem, bo pozostaje to pewnym atutem negocjacyjnym.
Martwi mnie, że premier rządu nie miała na tyle odwagi i nie powiedziała, tak jak zrobili to Słowacy, że nikt nie będzie nam narzucał ilości imigrantów
-– mówił Gowin.
Stwierdził także, że kluczową sprawą nie jest to, ilu imigrantów przyjmie Polska, tylko to, aby nie powstało zagrożenie aktami terroryzmu.
Oni się sami oddzielają
-– odpowiedział na pytanie, w jaki sposób powinno odbywać się sprawdzanie tego, kto jest chrześcijaninem, a kto muzułmaninem.
Jak widać obaj panowie widzą zagrożenie terroryzmem, jakie kryje się za falą migracji, która dociera i do Polski…
KL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264842-gowin-i-dorn-zgodni-w-sprawie-imigrantow-kluczowe-jest-to-zeby-nie-powstalo-w-polsce-zagrozenie-aktami-terroryzmu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.