Przedsmak kampanii? Płatek: Walka o całkowity zakaz aborcji to hipokryzja. Radziwiłł: Próbuje pani wmówić kobietom, że aby być szczęśliwym, należy nie mieć dzieci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Prof. Monika Płatek i doktor Konstanty Radziwiłł dyskutowali w TVN24 o problemie przyjęcia imigrantów i obywatelskim projekcie zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji.

Obydwoje kandydują do Senatu z okręgu podwarszawskiego. Płatek z poparciem Zjednoczonej Lewicy, a doktor Konstanty Radziwiłł z list PiS. Mówiąc o nowym projekcie dot. aborcji, Monika Płatek nazwała hipokryzją walkę o całkowity zakaz zabijania nienarodzonych.

Ludzie, którzy to podpisywali byli mocno zmanipulowani. Walka o całkowity zakaz aborcji to hipokryzja. Doszło do tego, że nie leczymy płodów, bo może to doprowadzić do aborcji

— stwierdziła prawniczka.

Wydaje się, że toczy się dyskusja. Po raz kolejny pokazująca, że życie człowieka nie zaczyna się w jakimś umownym momencie, np. urodzenia, czy którymś miesiącu, a wtedy gdy zarodek zaistniał. To nie jest kwestia światopoglądu

— odpowiedział Radziwiłł.

Zdaniem prof. Uniwersytetu Warszawskiego zakaz aborcji krzywdzi wiele kobiet.

Musimy przestrzegać przepisów, których nie przestrzegamy. Często dzieje się to przez lekarzy, którzy zarabiają na aborcji. Ponieważ jest daleko idąca hipokryzja, nacisk lekarzy, doprowadzi do tego, że Polska jest gdzie jest. 13 kraj od końca jeśli chodzi o dzietność. Polska nie jest dobrym krajem dla kobiet i ich zdrowia. Nie ma dobrej ochrony zdrowia. Kładąc nacisk na nieprzerywanie ciąży, poświęcamy wiele kobiet. Zarówno jeśli chodzi o ich wiedzę i możliwość decydowania  o sobie

— mówiła Płatek.

Próbuje pani wmówić kobietom, że aby być szczęśliwym, należy nie mieć dzieci. A jest wiele kobiet, które są szczęśliwe właśnie dlatego, że mają duże rodziny. Wśród tych kobiet jest też moja żona, która ma ośmioro dzieci

— opowiedział Radziwiłł.

Prof. Płatek postanowiła zaskoczyć i stwierdziła, że dowodem na brak dbania o zdrowie jest… inwestowanie w wojsko.

Gdybyśmy naprawdę dbali o zdrowie i życie ludzi, to nie kładlibyśmy takiego nacisku na zbrojenia, które są po to aby zabijać. W momencie, gdy się dzieci rodzą, dbalibyśmy by te dzieci i ich rodziny miały odpowiednią opiekę. W Polsce jest tak bardzo dziwnie, że dbamy tylko zarodki

— powiedziała prof. Monika Płatek.

Prowadzący program Andrzej Morozowski wspomniał o kobietach pijących alkohol w ciąży.

A może byśmy zaczęli szanować te kobiety wcześniej. Może byśmy mówili wcześniej, że prawo do reprodukcji, prawo do posiadania dzieci wymaga wiedzy, odpowiedzialności i nie traktowali kobiet jak przedmioty, zmuszać je do rodzenia, nie liczyć się z ich decyzjami a po stronie mężczyzn pozostawiać pełną niewiedzę. Lekarze dość swobodnie decydują komu można odebrać prawo do płodności

— powiedziała Płatek.

Po czym zwróciła się do Konstantego Radziwiłła.

Pan będzie nazywał dzieckiem nienarodzonym, to co ja będę nazywać płodem, kobietą w ciąży, a potem dzieckiem

— zaznaczyła Płatek.

Konstanty Radziwiłł także zwrócił uwagę na problem świadomości młodych matek.

Minister zdrowia powinien być bardziej aktywny w kwestii zdrowia publicznego. Wielka rola państwa jest w tym, by promować to jak powinna zachowywać się kobieta w ciąży

— powiedział.

Zdaniem Płatek, zalegalizowanie aborcji to dbanie o zdrowie.

Ktoś kto chce zakazać terminacji ciąży, aborcji, tak naprawdę nie dba o zdrowie dzieci nienarodzonych, jak pan to nazywa. Nie dba o zdrowie kobiet w ciąży.

Prof. Płatek i doc. Konstanty Radziwiłł są kandydatami do Senatu z tego samego okręgu, tzw. podwarszawskiego. Płatek startuje z poparciem Zjednoczonej Lewicy, Radziwiłł z list PiS.

Monika Płatek postanowiła skrytykować zachowanie Leszka Millera i Jarosława Kaczyńskiego, którzy nie spotkali się z Ewą Kopacz w sprawie imigrantów.

Z obu stron jest to całkowita nieodpowiedzialność. Sejm i Senat jest od prac ustawodawczych. Jesteśmy członkami UE i mamy wspólny problem. Sami przyłożyliśmy do tego rękę, przez nasze zaangażowanie w Iranie, Iraku i Afganistanie

— powiedziała prawniczka.

Konstanty Radziwiłł nie zgodził się ze sposobem dyskusji na temat problemu imigracji.

O tym rozmawiać trzeba. Nie można tego traktować tego w kategoriach zerojedynkowych. Jako sprawdzian tego, czy ktoś jest dobry czy zły. Przyjmiesz uchodźców, czy nie. Dobrych ludzi, którzy wesprą uchodźców jest w Polsce dużo. Ale mówimy tu o dużych liczbach ludzi. Nie należy zadawać pytania czy, ale w jaki sposób będziemy ich przyjmować. W obszarze ochrony zdrowia jesteśmy kompletnie nieprzygotowani

— powiedział kandydat PiS.

Lewicowa kandydatka zwróciła uwagę na ewentualną rolę parafii katolickich, które miałyby zająć się imigrantami.

To jest kwestia odpowiedzialność za przepisy prawne. Mamy 312 km, 10 tysięcy parafii. To może być nawet 60 tysięcy osób

— powiedziała Płatek.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych