Bielan: Ewa Kopacz znalazła się w trudnym położeniu i chce się podzielić odpowiedzialnością z liderami opozycji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info
fot. TVP Info

Premier, kiedy musi podjąć kłopotliwą decyzje, stara się zwalić wszystko na opozycję. Naturalnym miejscem spotkania koalicji z opozycją jest parlament. To tam pani premier powinna przedstawić informację - mówił Adam Bielan, lider Polski razem, komentując zaproszenie premier Ewy Kopacz wobec opozycji do rozmów ws. problemu imigrantów.

Warto rozmawiać w parlamencie

— przekonywał polityk, podkreślając ze jest to dziś jeden z najważniejszych tematów - dostrzegany również przez społeczeństwo.

Byłem w niedzielę na święcie chleba w Radomiu i to był temat nr 1. Mimo że tego dni było referendum. W tej sprawie nie może być decyzji bez wiedzy Polaków. Tym bardzie warto zrobić otwartą debatę w parlamencie. Nieoficjalnie już wiadomo, że Polska zgodziła się na przyjęcie 11 tys osób

— mówił polityk, podkreślając, że te liczby dotyczą młodych mężczyzn,  z których każdy może sprowadzić kilku członków swojej rodziny.

Będziemy mieli armię 800 tys osób

— ostrzegł. Dodał też:

Nie mamy pieniędzy by ściągnąć 3 tys, Polaków z Kazachstanu a nagle są pieniądze na uchodźców.

Na uwagę, że kryzys migracyjny zaskoczył całą Unię, Bielan zaoponował:

Wiele osób przewidywało, że jeśli dojdzie do osłabienia, ale nie obalenia reżimu Assada to nastąpi zajęcie części terytorium kraju przez islamistów. A to jest powód tej emigracji

— tłumaczył.

Uchodźcom należy pomóc. Pytanie jak.

Zdaniem Bielana trzeba przede wszystkim pomóc uchodźcom  w pierwszych krajach, do których przybywają. Powinny powstać obozy dla uchodźców za środki unijne. Przestrzegał też, że wielu ludzi z Bałkanów chce się podczepić pod Syryjczyków i przenieść się do bogatszych krajów.

Komentując plany rządu Bielan powiedział:

Obawiam się, że pani premier znalazła się w trudnym położeniu, ze względu na decyzje, które zapadają w Brukseli i chce się podzielić odpowiedzialnością z liderami opozycji

Na argument o obowiązku solidarności Bielan odpowiedział:

Solidarność europejska leży na dnie Bałtyku. Ws. Ukrainy rozmowy nie odbywały się w ramach Unii ale w ramach formatu normandzkiego.

Nas nie stać na przyjmowanie rzesz imigrantów. Zarówno z powodów ekonomicznych i społecznych. Kanclerz Merkel – musi wziąć odpowiedzialność za swoje słowa. Merkel zostanie rozliczona przez swoich wyborców.

— podkreślił. Przypomniał, że Polska ma problem z własnymi emigrantami, dla których nie ma pracy w Polsce.

Jak podkreślał były eurodeputowany zgodnie z prawem europejskim wnioski azylowe uhodźców powinny być rozpatrywane w pierwszym kraju przybycia: w Grecji i we Włoszech.

Dzisiaj w Polsce nie ma akceptacji by przyjąć kilkadziesiąt tys imigrantów

—mówił .

Polska musi samodzielnie podjąć decyzję, czy chce mieć więcej imigrantów

— podkreślił.

Apeluję, by pani premier zorganizowała w trybie pilnym debatę w parlamencie

— zakończył polityk.

ansa/ TVP Info


Już nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!

Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.
Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych