Jest z mojej strony dużo niezgody na to, w jaki sposób tworzone jest prawo

— mówiła Małgorzata Wassermann, pytana na antenie TVP1 o motywację co do swojego startu w wyborach parlamentarnych.

Wassermann otworzy krakowską listę PiS i Zjednoczonej Prawicy. Pytana o problem napływu imigrantów, tłumaczyła, że domaga się od rządu oficjalnych i rzetelnych informacji.

Chciałabym popatrzeć na ten problem racjonalnie. Oczekuję jasnej deklaracji od rządu: do czego się zobowiązał i w jaki sposób zamierza zapewnić im warunki do życia. Nie wyobrażam sobie, że przywozimy tutaj 2, 10 czy 50 tys. imigrantów, a my nie wiemy, co z nimi zrobić

— oceniła.

Jak przekonywała, strach i obawy polskiego społeczeństwa przed napływem obcych kulturowo uchodźców jest czymś naturalnym.

Czy oni będą w stanie zaaklimatyzować się tutaj i mieszkać? (…) Powinniśmy jasno powiedzieć, jakie mamy plany i zagrożenia. Naszym obowiązkiem jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa własnym obywatelom. Służby już mówią o tym, że wśród imigrantów mogą być bojownicy

— pytała.

Wassermann zaznaczyła przy tym, że na pomoc od polskiego państwa czeka wielu repatriantów, a pomoc wobec uchodźców powinna dotyczyć wsparcia humanitarnego w krajach bliskim im kulturowo.

Nie zapominajmy o tym, że ta liczba przyjętych imigrantów może się zwiększać. Co zrobimy, gdy będziemy musieli przyjąć milion tych osób?

— zastanawiała się mecenas w programie „Polityka przy kawie”.

sl, TVP

---

Już nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „wSieci”!

Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.
Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy do czytania!