Trwają dziwne przepychanki wokół startu w wyborach parlamentarnych Pawła Kowala. Polska Razem, której jest jednym z liderów, nie zabiega już o to, by znalazł się on na liście kandydatów PiS i zjednoczonej prawicy do Senatu, co przewidywała umowa koalicyjna. Koledzy partyjni zarzucają Kowalowi, że za ich plecami dogadywał się z Platformą.
Mogę tylko wyjawić, że nie zabiegamy już o start Kowala z naszych list, ale więcej nie mogę zdradzić
— mówi „Rzeczpospolitej” Jarosław Gowin, szef Polski Razem.
Gazeta podaje, że przyczyną takiego stanowiska są podejrzenia, że Kowal jednak prowadził rozmowy o starcie z list PO, choć on sam zdementował taką informację podaną przez TVN.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Fakty” TVN: Paweł Kowal i Elżbieta Jakubiak zwrócili się do PO z propozycją startu z jej list. „Nie zostali przyjęci”
Po tym, jak pojawiła się informacja o rozmowach Kowala z PO, liderzy Polski Razem zaczęli sprawdzać te informacje poprzez swoje kontakty w Platformie. Dowiedzieli się, że Kowal spotykał się z przedstawicielami tej partii jeszcze w czasie, gdy obiekcji do niego nie zgłaszał PiS. Po tym jednak, gdy ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego go odrzuciło, dostał ofertę z otoczenia Ewy Kopacz. Nie był nią zainteresowany, ale w partii Gowina uznali, że sam fakt prowadzenia takich rozmów był nielojalnością z jego strony
— twierdzi „Rz”.
Jak opisuje gazeta, do Kowala miał zadzwonić Gowin i zapytać go o konkretne spotkania. Ten miał mu potwierdzić, ale przekonywał, że doszło do nich przypadkiem.
Mówienie o tym z kim się spotykam to poziom magla. Politycy różnych partii spotykają się ze sobą, robią to również moi koledzy. Ja też mam prawo robić co chcę
— komentuje w „Rz” Kowal.
Polityk zapewnia, że po informacji przekazanej przez PiS, iż partia ta nie chce go na listach, dostał kilka ofert startu z różnych formacji, ale żadnej nie przyjął.
Na prawicy panuje przekonanie, że sprawa Kowala to element szerszej intrygi, za którą stoi Michał Kamiński. Ten ostatni z Kowalem nie znosi się od czasów PJN. To on miał torpedować rozmowy z Kowalem w PO, a potem podać informację mediom, by go skompromitować
— pisze „Rz”.
Według gazety, w PiS krąży informacja, że zdjęcia lub nagrania z rozmów mogą trafić do dziennikarzy.
JUB/”Rz”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264486-prosze-panstwa-oto-intryga-gowin-nie-zabiegamy-juz-o-start-kowala-z-naszych-list-kowal-to-poziom-magla
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.