Platforma i jej sojusznicy jeszcze przed wyborami powinni jasno powiedzieć, co naprawdę nam szykują w sprawie islamskich imigrantów

Samobójstwo Europy. Tysiące młodych islamskich mężczyzn na dworcu w Monachium, po siłą wymuszonej zgodzie na wjazd. Fot. PAP/EPA
Samobójstwo Europy. Tysiące młodych islamskich mężczyzn na dworcu w Monachium, po siłą wymuszonej zgodzie na wjazd. Fot. PAP/EPA

CZYTAJ KONIECZNIE: Mieszkańcy greckich wysp błagają o pomoc: „Imigranci wchodzą do naszych domów. Musicie nas chronić. Nie mamy wojny, a to my jesteśmy ofiarami” WIDEO

W tym kontekście jedynym narzędziem pozwalającym obywatelom stanąć w obronie własnych domów jest państwo narodowe. Zmiana rządu w Polsce na propolski wyrasta na bardzo pilne zadanie. Istnieją bowiem bardzo poważne przesłanki, że ekipa Platformy Obywatelskiej oszukuje nas w sprawie imigrantów. Że jest jedynie pasem transmisyjnym decyzji zapadających w Brukseli, która zdaje się ślepo realizować swój szaleńczy projekt cywilizacyjny. Nasuwa się pytanie czy wdrukowanie w społeczeństwa kolejnych setek tysięcy imigrantów nie ma pogłębić ich paraliżu kulturowego? Wiadomo przecież, że taki implant na zawsze zmienia scenę polityczną, utrudnia odwołanie się do wartości narodowych. Dorzucona mniejszość zawsze przecież głosuje na lewicę, a partie prawicowe zmusza do wyzbywania się wyrazistości. Wypowiedzi takie jak Joanny Muchy, pragnącej „ubogacenia” społeczeństwa polskiego tezę tę potwierdzają.

CZYTAJ: Joanna Mucha szarżuje: imigranci „mogą nas naprawdę ubogacić”

Również lektura mediów współfinansowanych przez władzę, jak gazeta Michnika, jeży włos na głowie. Oto zastępca Michnika Jarosław Kurski proponuje cynicznie by (w imię miłosierdzia oczywiście) każda parafia w Polsce przyjęła grupę imigrantów. Zadziwiające. Tak pod względem swobodnego rozporządzania nie swoimi zasobami (ilu imigrantów Agora umieści w swoim szklanym pałacu w Warszawie, ile w swoich oddziałach?), jak i nagłego zlekceważenia „zagrożeń”. Czy teraz krzyż w parafiach już nie przeszkadza? Czy księża już nie są „pedofilami”? A może chodzi o to by potem setkami produkować teksty o małych islamskich dzieciach, które w lokalnych polskich miasteczkach czują się „upokorzone” widokiem krzyża w przestrzeni publicznej czy księdza w szkole? Wszak te nieliczne dotychczas przypadki konfliktów na tym tle środowisko Michnika wykorzystywało w swojej grze wielokrotnie.

Obok szantażu chrześcijańskiego, uprawianego przez otwartych ateistów, próbuje się uprawiać szantaż historyczny, odwołując się do doświadczeń emigracyjnych Polaków. To manipulacja, bowiem Polacy w Anglii i Irlandii dzisiaj, a trzy dekady temu w USA i Niemczech, nie nieśli zmiany kulturowej. Wpisywali się w miejscowe społeczeństwa, z szacunkiem podchodzili do zastanych fundamentów. Czy to samo zrobią migranci islamscy? Sądząc choćby po doświadczeniach francuskich działają odwrotnie: świadomie atakują konstrukcję kraju ich przyjmującego. Tego się Polacy boją i mają rację. Zwróćmy uwagę, że uciekinierzy i ekonomiczni imigranci z Ukrainy są w Polsce przyjmowani bardzo życzliwie. Także każda akcja pomocy humanitarnej, czy nawet policyjno-militarnej, mogąca pomóc ludziom dotkniętym tragedią wojny, spotkałaby się ze wsparciem Polaków.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

« poprzednia strona
123
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.