Polska ma przygotowane różne warianty planów kryzysowych na wypadek ewentualnego nagłego wzrostu liczby uchodźców
— zapewnia szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców Rafał Rogala. Od stycznia o ochronę międzynarodową wystąpiło 6,8 tys. osób, status uchodźcy otrzymało 249.
Szef UdSC, który odpowiada za politykę azylową, przyznał w rozmowie z PAP, że zmienia się obraz zjawiska migracji i uchodźstwa.
Zaczyna się wymykać precyzyjny podział na cudzoziemców poszukujących ochrony i cudzoziemców, którzy w celu poprawienia swojej sytuacji bytowej migrują do Europy. Mamy do czynienia z migracją mieszaną. Są osoby, u których praprzyczyną wyjazdu była sytuacja azylowa, ale w międzyczasie trafiły do kraju bezpiecznego, gdzie nie byli prześladowani. Niemniej ich sytuacja bytowa jest bardzo trudna
— powiedział Rogala.
W wielu indywidualnych przypadkach może być problem z zakwalifikowaniem tych osób. Musimy rozważać każdorazowo, czy taki cudzoziemiec jest osobą, która poszukuje ochrony międzynarodowej, czy która migruje ze względów ekonomicznych. Zaczynają zacierać się różnice między tymi dwiema grupami
— podkreślił.
Jak podał szef UdSC od stycznia do września tego roku o ochronę międzynarodową wystąpiło 6,8 tys. osób, status otrzymało 249. W całym 2014 r. na 8,1 tys. osób, były to 262 osoby.
Sytuacja w Polsce jest pod kontrolą. Jeśli pojawią się w Polsce osoby, które będą składać wnioski uchodźcze, to my mamy plany kryzysowe. W tych planach są różne warianty uwzględniające ewentualne przyjęcie różnych liczb uchodźców - od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy
— powiedział Rogala.
Jak podkreślił, podobne plany „zapobieżenia skutkom masowej migracji z Ukrainy” służby podległe MSW opracowały w 2014 r. Jeden z wariantów przewidywał możliwość utworzenia obozowisk dla cudzoziemców, m.in. na terenie poligonu wojskowego w Nowej Dębie (Podkarpackie).
Rogala powiedział, że zgodnie z deklaracją z lipca, UdSC oraz inne podmioty przygotowują się do przyjęcia 2 tys. uchodźców.
Zgodnie z uzgodnieniami z lipca jest decyzja dotycząca przyjęcia 2 tys. osób w ramach programów przesiedlenia i relokacji uchodźców. W ostatnich tygodniach sytuacja się zmieniała, ale nie pojawiły się żadne formalne propozycje
— powiedział Rogala.
W piątek Komisja Europejska potwierdziła oficjalnie, że chce zaproponować relokację między kraje UE dodatkowych 120 tys. imigrantów, oprócz 40 tys., których rozdzielenie zaproponowano w czerwcu. Oznacza to możliwość skierowania do Polski ok. 8 tys. dodatkowych osób.
Rozdzielmy dwie rzeczy. Czym innym jest sytuacja migracyjna z ostatnich dni, na przykład na Węgrzech, która ma znamiona kryzysowe, zupełnie inna była sytuacja, gdy uzgodniliśmy w lipcu przyjęcie tych 2 tys. osób
— dodał.
Polska zadeklarowała gotowość przyjęcia 2 tysięcy cudzoziemców, głównie Syryjczyków i Erytrejczyków, w ciągu dwóch lat. Chodzi o 1100 osób, które przyjęlibyśmy od Włoch i Grecji w ramach programu relokacji, oraz 900 miejsc dla uchodźców przesiedlanych bezpośrednio z obozów poza Unią Europejską.
Prawie 3,8 tys. osób jest obecnie objętych pomocą socjalną świadczoną przez Urząd do Spraw Cudzoziemców. Migrant, który złożył w Polsce wniosek o status uchodźcy, ma prawo m.in. do darmowej opieki medycznej, zakwaterowania i wyżywienia.
Około połowa z tych osób korzystających ze świadczeń zarówno w ośrodkach, jak i poza nimi; to obywatele Ukrainy (1984), a prawie jedna trzecia to obywatele Rosji (1159, w tym 994 narodowości czeczeńskiej). Pozostali pochodzą z Gruzji (177 osób), Syrii (132), Kirgistanu (108), Białorusi (43) i Armenii (40).
PAP/mmil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264405-urzad-do-spraw-cudzoziemcow-w-planach-sa-rozne-warianty-uwzgledniajace-ewentualne-przyjecie-nawet-kilkudziesieciu-tysiecy-imigrantow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.