Anita Gargas: I tak jak kiedyś w aferze Rywina do ustawy dopisano dwa słówka „lub czasopisma”, tak teraz dopisano „lub supermarkety”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Tak jak kiedyś w aferze Rywina do ustawy dopisano dwa słówka „lub czasopisma”, tak teraz dopisano dwa słówka „lub supermarkety”

— pisze na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” Anita Gargas. Chodzi o procesową w parlamencie ustawę „rewitalizacyjną”, na mocy której ze środków unijnych zostaną zrealizowane projekty rewitalizacyjne na kwotę 25 mld zł.

I tak jak kiedyś w aferze Rywina do ustawy dopisano dwa słówka „lub czasopisma”, które zmieniły układ medialny w Polsce, tak teraz do projektu dopisano dwa słówka „lub supermarkety”. Dzięki temu drobnemu zabiegowi właściciele sklepów wielkopowierzchniowych, a więc w większości firmy zagraniczne, będą mogli stawiać w centrach miast dowolnej wielkości obiekty bez zgody i kontroli lokalnych władz samorządowych

— zauważa i wyjaśnia, że wprowadzonym zapisem, który spowoduje chaos przestrzenny, powinna zająć się prokuratura.

Jedyna nadzieja, że poprawka zostanie odrzucona podczas finalnego głosowania w Sejmie

— zaznacza Anita Gargas.

mmil/Gazeta Polska Codzienna

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych