Gowin: Grozi nam niekontrolowana ekspansja hipermarketów. Mamy drugą Aferę Rywina, ale zwielokrotnioną. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Głośno ostatnio o polityku Polski Razem, Pawle Kowalu. Wiadomo, że nie znalazł się na listach PiS-u. „Fakty” twierdzą, że Kowal chciał startować z PO. On sam dementował te wiadomości. Jak Pan ocenia zamieszanie wokół Pawła Kowala?

Paweł Kowal jest obecnie daleko poza granicami kraju. Dlatego wydał z opóźnieniem oświadczenie, które kategorycznie zdementowało informacje, jakoby zabiegał o start z list PO do Senatu.

Wiadomo, że na listach PiSu również się nie znalazł. To jest decyzja dla Pana zaskakująca?

Porozumienie zawarte między Polską Razem i PiS-em zakładało, że Paweł Kowal będzie wspólnym kandydatem koalicji Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Senatu na Podkarpaciu. W tej nowej sytuacji, jaka wyłoniła się po wczorajszych wydarzeniach i doniesieniach red. Kolendy-Zaleskiej, sądzę, że poczekamy do powrotu Pawła Kowala do Polski. I wtedy rozstrzygniemy kwestie jego startu.

Czyli jego droga na listy nie została jeszcze zamknięta definitywnie?

Na pewno, jako władze Polski Razem, będziemy oczekiwali od PiS-u bardziej szczegółowych wyjaśnień w związku z ta sytuacją.

Rozmawiał Stanisław Żaryn

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych