A tak dla porównania: przypomina pan sobie ten jazgot w tych wszystkich TVN-ach, Polsatach, TVP, gdy w ostatnich godzinach kampanii jakiś człowiek próbował wręczyć w Toruniu Komorowskiemu ulotki antyaborcyjne?
Pamiętam. Próbowano nawet zamach z tego zrobić, ale nie udało się. To rozdmuchanie tej sytuacji było kompromitacją. I dlatego warto to zestawić z milczeniem tych samych mediów na temat informacji o prowokacji wobec Andrzeja Dudy.
Tym bardziej, że są nagrane rozmowy prowokatorów.
Dokładnie tak jest. W tamtym toruńskim przypadku mały żałośnie śmieszną sytuację rozdmuchaną przez polityków, co mnie nie dziwi, ale przez media, które powinny zachować jakiś dystans, robią z tego rozdmuchany skandal próbując w ten sposób przeważyć szalę zwycięstwa na stronę kandydata, którego wspierały. To dobry przykład pokazujący jak media w Polsce nie relacjonują wydarzeń, lecz próbują wpływać na politykę.
Czy ktoś powinien w końcu złożyć w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, czy prokuratura może zająć się tą sprawą z urzędu?
Tak, powinna zająć się tym z urzędu. Podobnie jak z godziny na godzinę podjęła się sprawdzania wyjazdów Andrzeja Dudy jako posła do Poznania. Zresztą proszę zobaczyć jak mozolne działania podejmowano w sprawie kilometrówek Radosława Sikorskiego. Prokuratura nie chciał się zajmować sprawą.
Warto też, aby Państwowa Komisja Wyborcza na ten temat się wypowiedziała, bo tu mamy nie tylko prowokację, ale i obietnicę korzyści majątkowej dla tego, kto tej prowokacji miał dokonać. A to już może być kwalifikowane karnie z Kodeksu Wyborczego.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
A tak dla porównania: przypomina pan sobie ten jazgot w tych wszystkich TVN-ach, Polsatach, TVP, gdy w ostatnich godzinach kampanii jakiś człowiek próbował wręczyć w Toruniu Komorowskiemu ulotki antyaborcyjne?
Pamiętam. Próbowano nawet zamach z tego zrobić, ale nie udało się. To rozdmuchanie tej sytuacji było kompromitacją. I dlatego warto to zestawić z milczeniem tych samych mediów na temat informacji o prowokacji wobec Andrzeja Dudy.
Tym bardziej, że są nagrane rozmowy prowokatorów.
Dokładnie tak jest. W tamtym toruńskim przypadku mały żałośnie śmieszną sytuację rozdmuchaną przez polityków, co mnie nie dziwi, ale przez media, które powinny zachować jakiś dystans, robią z tego rozdmuchany skandal próbując w ten sposób przeważyć szalę zwycięstwa na stronę kandydata, którego wspierały. To dobry przykład pokazujący jak media w Polsce nie relacjonują wydarzeń, lecz próbują wpływać na politykę.
Czy ktoś powinien w końcu złożyć w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, czy prokuratura może zająć się tą sprawą z urzędu?
Tak, powinna zająć się tym z urzędu. Podobnie jak z godziny na godzinę podjęła się sprawdzania wyjazdów Andrzeja Dudy jako posła do Poznania. Zresztą proszę zobaczyć jak mozolne działania podejmowano w sprawie kilometrówek Radosława Sikorskiego. Prokuratura nie chciał się zajmować sprawą.
Warto też, aby Państwowa Komisja Wyborcza na ten temat się wypowiedziała, bo tu mamy nie tylko prowokację, ale i obietnicę korzyści majątkowej dla tego, kto tej prowokacji miał dokonać. A to już może być kwalifikowane karnie z Kodeksu Wyborczego.
Rozmawiał Sławomir Sieradzki
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264000-mec-kownacki-o-tasmach-hadacza-w-zdrowej-demokracji-wszystkie-osoby-uczestniczace-w-tej-prowokacji-zostalyby-wykluczone-z-zycia-publicznego-nasz-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.