"Rżnięcie głupa". Drugi raz numer z przyprawieniem PiS gęby popaprańców i obsobaczaniem głowy państwa, nie przejdzie. Ani w kraju, ani poza granicami

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Dzięki takim „attaché” rządowi PiS zaczęto przyprawiać neofaszystowską gębę już od pierwszych dni, a Polaków stawiać za wzór nietolerancji. Ambasador RP w Berlinie Andrzej Byrt zadziwił swą krytyką nawet niemieckich polityków, którzy chętnie cytowali jego wygłoszoną na odchodne opinię o „błędach w rzemiośle” rządu w Warszawie. Kaczyńscy stanęli wobec trudnego zadania udowodnienia, że nie są wielbłądem dwugarbnym. Przez dokonywanie przepierki politycznej poza granicami nasi politycy stali się współautorami wykoślawionej opinii o Polsce, jako kraju rządzonego przez „faszystów i paranoików” („Guardian”), „jadowitych kurdupli” („Bild”), gdzie dominują „skrajnieprawicowe prądy” („Courrier International”). Pod wpływem i przy udziale naszych polityków pojawiły się bezpardonowe komentarze o tworzeniu przez PiS „omszałego państwa narodowego, w którym nawet Matka Boska ma polski paszport, zaś historyczne mity są ważniejsze od wiedzy” („Der Spiegel”), o „gwałceniu demokracji” („El Pais”), „polowaniu na czarownice” i „erze McCarthyzmu w wydaniu Kaczyńskich” („Die Zeit”), itd. itp.

Po takiej kampanii szef frakcji Zielonych w europarlamencie Daniel Cohn-Bendit rzucał przy mównicy: „Polski rząd posługuje się stalinowskimi i faszystowskimi metodami!”. Antypisowska histeria udzieliła się nawet przewodniczącemu frakcji liberałów, Brytyjczykowi Grahamowi Watsonowi, który apelował do Polaków o… zbojkotowanie własnego rządu. W tym chórze nie mogło zabraknąć niemieckiego europosła Martina Schulza: „Polski rząd jest jawnym zaprzeczeniem europejskich wartości”, perorował ów polityk kierujący frakcją socjaldemokratów. W dokładaniu rządowi w Warszawie na unijnym forum przodował także premier Luksemburga Jean-Claude Juncker, który beształ Polskę, że ośmieliła się zgłosić zastrzeżenia do projektu eurokonstytucji (de facto odrzuconego przez wiele krajów Europy). Na takim podłożu Steven Bastos z Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej otwarcie agitował, iż poprawa stosunków Polski z RFN możliwa będzie jedynie pod warunkiem zdobycia władzy przez PO.

Do nielicznych, którzy wykazali przytomność wpisał się „The Times”: „Jeszcze nic takiego antyeuropejskiego prezydent-kartofel nie zrobił”, konstatował komentator tego brytyjskiego dziennika w kontekście skandalu z karykaturą w lewackiej gazetce „die tageszeitung („taz”), która wcześniej zasłynęła m.in. z tego, że opowiadała się za legalizacją pedofilii.

Polskie „kartofle” okazały się ciężkostrawne poza granicami, gdyż ośmielały się głośno mówić o polskich interesach. Podsycany przez polskich polityków jazgot obcojęzycznych mediów da się jeszcze zrozumieć, ale - przepraszam - obsrywania własnego gniazda za granicą przez walczących o utrzymanie się w siodle i drżących na myśl o konsekwencjach za różnorakie niegodziwości, nic nie jest w stanie usprawiedliwić.

Na Andrzeja Dudę spadły głosy krytyki, że ośmielił się w rozmowie z prezydentem RFN Joachimem Gauckiem nadmienić, iż nie wszystko u nas złoto, co się świeci… Polsat News poczuł wiatr w żaglach i natychmiast postawił swego gościa, Marcina Mastalerka pod pręgierzem za to, że prezydent kala… „Prezydent Duda skarży na swój kraj!”, huknęli inni medialni adwokaci słabnącej PO. Ktoś tu „rżnie głupa”… Jasne, najlepiej byłoby, aby prezydent obsikał schody przed wejściem do Zamku Bellevue w Berlinie (siedziba prezydenta RFN), wtedy byłoby o czym pisać. Niestety, na to nie ma co liczyć, więc trzeba dobrać się do niego innym sposobem, …każdym sposobem.

Próżne wysiłki, drugi raz numer z przyprawianiem Prawu i Sprawiedliwości gęby faszystowskich popaprańców i z obsobaczaniem głowy państwa, jak to było w przypadku śp. Lecha Kaczyńskiego, nie przejdzie. Ani w kraju, ani poza granicami.


Przemysł pogardy trwa nadal!

Polecamy wSklepiku.pl książkę Sławomira Kmiecika „Przemysł pogardy 2”. Mowa nienawiści wobec Lecha i Jarosława Kaczyńskich przed i po 10 kwietnia 2010 r.

« poprzednia strona
12

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.