Dziennikarze „Newsweeka” idą w zaparte: „Nasz tekst nie oczernia prezydenta i nie ma w nim kłamstwa”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/Newsweek
fot. wPolityce.pl/Newsweek

Dziennikarze tygodnika Tomasza Lisa odpowiedzieli na słowa wypowiedziane przez Andrzeja Dudę w programie „Dziś wieczorem” (TVP Info). Wojciech Cieśla i Michał Krzymowski próbują przekonać czytelników strony newsweek.pl, że to głowa państwa chce wciągać ich w… kampanię wyborczą (sic!).

(…) nasz tekst nie oczernia prezydenta i nie ma w nim kłamstwa. Przytaczamy suche fakty, których nikt nie podważył: prezydent latał do Wielkopolski za sejmowe pieniądze i nocował tam. O dziwo, większość tych podróży odbywała się w okolicach weekendów, czyli wtedy, gdy na uczelni prezydenta odbywały się zjazdy. Co więcej, dotarliśmy do części grafików Andrzeja Dudy i w kilku przypadkach terminy jego zajęć idealnie pokrywają się z datami podróży. Gdzie tu kłamstwo i potwarz?

— czytamy w tekście opublikowanym na stronie internetowej tygodnika.

W dalszej części komentarza również można zauważyć „odwracanie kota ogonem”.

(…) prezydent podkreśla, że nie prowadził wykładów w Poznaniu. W naszym tekście nie ma o tym słowa. Andrzej Duda polemizuje z czymś, o czym nie piszemy

— podkreślają Cieśla i Krzymowski.

Na tym jednak nie koniec. Dziennikarze „Newsweeka” niemal stawiają się w roli strażników moralności.

I jeszcze jedno. W historii z „Niewygodnych rachunków prezydenta” nie pieniądze są najważniejsze. Tu chodzi o prawdomówność i wiarygodność prezydenta (żeby dostać zwrot za hotel, poseł Duda musiał za każdym razem własnoręcznie napisać oświadczenie, że podróż miała związek z wykonywaniem mandatu)

— grzmią dziennikarze.

Najśmieszniejsze, że z takim apelem zwracają się ludzie, którzy po skandalu ze szkalowaniem Kingi Dudy nadal chcą pracować w tygodniku Tomasza Lisa…

gah/newsweek.pl


Prawda o mediach w bestsellerowej książce:„Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.

Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych