Nawet Paradowska nie ma złudzeń: "Platforma się poddaje. Podniosła ręce do góry i skapitulowała"

Platforma się poddaje. Mówi tonem, jakby była absolutnie przekonana, że PiS obejmie władzę

— dziwiła się na antenie radia tok fm Janina Paradowska.

Pani nadredaktor, która często suflowała szefowej rządu konkretne rozwiązania i pomysły, oceniła, że partia Kopacz „podniosła ręce do góry i skapitulowała”.

Co wprawiło sympatyzującą z Platformą panią Janinę w tak ponury nastrój? Chodzi o przegląd prasy, z którego Paradowska wyczytała, że Platforma nie chce wprowadzać nowych rozwiązań, bo te mogą spowodować nowe opłaty dla wyborców.

Przybiła ją też kwestia zmian w PLL LOT, którego prezes podał się do dymisji.

Nie wiem, czy to bałagan w Ministerstwie Skarbu, czy brak decyzyjności. Pani premier mówi, że nic nie wie… Platforma mówi, że się poddaje. Mówi: niech to już następny rząd….

— ubolewała prezenterka tok fm, przypominając, że od czerwca leżał do podpisu specjalny list intencyjny.

Pan minister jest tak bardzo strachliwy? Tak się tego boi? Nie musiał zostawać ministrem skarbu

— zakończył.

lw