Ewa Kopacz: Platforma nie jest w konflikcie z Kościołem. A za chwilę poucza biskupów: "Hierarchowie nie powinni pozwalać, by polityk wykluczał polityka z Kościoła"

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

PO nie jest w konflikcie z Kościołem. Ja też jestem osobą wierzącą i nie chciałabym, żeby jakiś polityk wykluczał mnie z Kościoła

— zaznaczyła na antenie Radia Kraków Ewa Kopacz, która rozmawiała wczoraj z ks. kard. Stanisławem Dziwiszem o przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rano straszy „państwem wyznaniowym”, w południe mruga do kard. Dziwisza. Ewa Kopacz z drużyną w krakowskiej kurii biskupiej. [ZDJĘCIA]

Premier rządu, która określa się jako osoba wierząca, nie podziela opinii hierarchów dotyczącej ustawy o in vitro i dodaje:

Dzisiaj polityka powinna być jak najdalej od Kościoła. Ma to być przyjazny rozdział Kościoła od polityki. O tym mówimy w swoich przekazach. (…)Nie bardzo wyobrażam sobie czynnego udziału Kościoła w bieżącej polityce

— wyjaśnia Kopacz i poucza księży biskupów:

Dziś polityk nie może wykluczać polityka z Kościoła. A hierarchowie nie powinni na to pozwalać.

Stwierdziła ona także, że „niektórzy oponenci polityczni” wykorzystują Kościół w kampanii wyborczej.

Przewija się fala dyskusji o roli Kościoła. Cyklicznie takie dyskusje się trafiają. Jest okres przedwyborczy. *Nie chciałabym, żeby moi koledzy - oponenci polityczni – wykorzystywali do tej walki Kościół

— dodała Ewa Kopacz.

CZYTAJ TAKŻE: Czy Platforma chce karać więzieniem za naukę Kościoła?

mmil/ Radio Kraków

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych