Totalny odlot Stefana Niesiołowskiego! Politykowi PO już nie wystarcza telewizyjny hejt - poseł Platformy straszy PiS-em i publicystami wPolityce.pl na blogu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Platforma Obywatelska RP from Polska/flickr.com/CC/Wikimedia Commons
Fot. Platforma Obywatelska RP from Polska/flickr.com/CC/Wikimedia Commons

Sezon ogórkowy w pełni, ale Stefan Niesiołowski nawet w okresie wakacyjnym nie może odpuścić. Polityk Platformy Obywatelskiej brutalnie zaatakował największą partię opozycyjną na swoim blogu.

Gdyby zrealizował się najgorszy scenariusz dla Polski i PiS zdobyłoby większość parlamentarną pozwalającą na samodzielne rządzenie to o najważniejszych sprawach decydowałby nie żaden Duda, czy Szydło, ale Jarosław Kaczyński. Szybko okazałoby się, że wszystkie zapowiedzi o odbudowaniu wspólnoty, poszanowaniu odmiennych opinii, szacunku dla demokracji, kompetencjach i rozwoju kraju były wyłącznie kłamstwami mającymi zyskać głosy niezdecydowanych i obawiających się pisowskiego radykalizmu. Cały ten tak zwany marsz PiS-u ku centrum był kolejnym oszustwem, mistyfikacją, maską, która służyła Kaczyńskiemu po raz kolejny do oszukania wyborców, tak samo jak kiedyś w innej kampanii – list do przyjaciół Moskali

— czytamy na stronie stefan-niesiolowski.pl.

Niesiołowski w swoim wpisie nie omieszkał również zahaczać o osoby zmarłe, którym należy się szacunek.

W każdym mieście na największym placu zbudowany by został pomnik Lecha Kaczyńskiego, który w walce o Polskę poległ pod Smoleńskiem (w zależności od miejsca oświetlenia i innych okoliczności pozłacany lub nie), drobnym drukiem byłyby dla kamuflażu wypisane nazwiska pozostałych ofiar katastrofy smoleńskiej. Biorąc pod uwagę, że Lech Kaczyński był największym Polakiem czasów najnowszych także główna ulica w każdym większym mieście powinna nosić nazwę Lecha ewentualnie Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Pewną trudnością jest to, że Jarosław Kaczyński żyje, ale mamy już precedensy z nazywaniem ulic, szkół i obiektów imieniem Jana Pawła II, a zasługi Jarosława Kaczyńskiego (Jarosław Polskę zbaw) są z pewnością niemniejsze

— drwi poseł Platformy Obywatelskiej.

Stefan Niesiołowski zadrwił również z pamięci o Powstaniu Warszawskim.

Najnowsze dane z IPN wykazały, że Powstanie Warszawskie zakończyło się zwycięstwem, co prawda po 70 latach, ale jednak. Tym zwycięstwem Powstania jest prezydent Duda, który jednocześnie jest przykładem Boskiej interwencji i zesłaniem Ducha Świętego, co trafnie zauważył polski świecki papież Terlikowski opatrując swoją jak zawsze trafną i głęboką analizę podsumowaniem Habemus Dudam

— grzmi Niesiołowski na ironiczną modłę.

Oberwało się również naszym publicystom.

Nowa wersja historii będzie nauczana we wszystkich szkołach i wyższych uczelniach oraz propagowana w państwowej narodowej i patriotycznej tv i rozgłośniach radiowych, których dyrektorami i czołowymi redaktorami zostaną oczywiście niepokorni patrioci pp. Karnowski, Pospieszalski, Gargas, Wildstein, Zaremba, Mazurek, Pietrzak, Wolski, Ziemkiewicz, Gursztyn, Wróblewski, Zybertowicz, Grzybowska, Sakiewicz, Król, Wyszkowski, Jachowicz itp.

— wymienia polityk.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych