Sellin do Szejnfelda: "Dziwię się, że pani premier nie wysłała ABW do NIK i GUS - tam się wylęgła propaganda rosyjska o głodnych dzieciach!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tv24
wPolityce.pl/tv24

O miejscu Kościoła w debacie publicznej i wpływie hierarchów na politykę rozmawiali Jarosław Sellin z PiS oraz Adam Szejnfeld z Platformy Obywatelskiej. Zdaniem tego pierwszego problemu nie ma:

Kościół był zawsze z narodem, w najtrudniejszych chwilach. A i my nie mamy państwa neutralnego, bo konstytucja wskazuje chrześcijański system wartości. Jeśli chodzi o relacje z Kościołem, to ma to być „przyjazny rozdział”. Całkowitego rozdziału nie można dokonać

— podkreślił.

Szejnfeld powoływał się jednak na słowa abp. Depo z Częstochowy, przestrzegając, że wpływ Kościoła może być zbyt duży.

CZYTAJ WIĘCEJ: Abp Depo na Jasnej Górze: Nie zagraża nam państwo wyznaniowe, lecz kłamstwo i grzech

Już pierwszy artykuł dotyczących tej kwestii rozstrzyga tę sprawę - po pierwsze, Kościół i państwo są autonomiczne, a po drugie wzajemnie niezależne. (…) Jeśli reprezentanci organizacji zawodowych, biznesowych i gospodarczych zgłaszać swoje postulaty, to i przedstawiciele Kościoła mają prawo. Ale jest kwestia tego, co zrobią z tym politycy. Ja nie rozumiem tej wypowiedzi

— ocenił poseł PO.

Sellin przekonywał jednak, że granicą obecności Kościoła w debacie publicznej jest kandydowanie hierarchów.

Kościół ma prawo być pytany o to, co myśleć o rzeczach publicznych, o których dyskutujemy

— podkreślił.

W rozmowie pojawił się też wątek kampanii wyborczej i przepychanek między PiS a Platformą. Sellin zwracał uwagę na wyborczy charakter posiedzeń rządu.

Pani premier zamieniłą rząd w centrum wyborcze PO. W Krotoszynie na partyjnym wiecu PO pojawili się ministrowie, a reklamowało go Centrum Informacyjne Rządu. Wyjazdowe posiedzenia rządu mają wyborczy charakter. Zresztą i kompromitujący - wożone meble, puste samoloty latające obok pociągów. To jedna wielka kampania wyborcza

— ocenił.

Nie zabrakło też złośliwości wobec słów pani premier o tym, że mówiący o problemie głodnych dzieci w Polsce wpisują się w rosyjską propagandę:0

Dziwię się, że pani premier nie wysłała ABW do NIK i GUS - tam się wylęgła propaganda rosyjska o głodnych dzieciach!

— żartował poseł PiS>

lw, tvn24


Książka, którą warto przeczytać! „Masoneria przeciw Kościołowi katolickiemu” - Jakub Szymański. Pozycja dostępna TUTAJ!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych