Kilka wybranych opinii polityków Platformy (i ich medialnych akolitów) po wywiadzie Dudy dla „FT”:
Paweł Zalewski:
Polityka Dudy powinna być finezyjna, a nie polegać na waleniu toporem. Ten wywiad powinien być wykorzystany, by pokazać, że Putin jest realnym zagrożeniem dla interesów Brytyjczyków. Andrzej Duda jest niedoświadczonym politykiem.
Cezary Tomczyk (rzecznik rządu):
Dobrze, by było, żeby Andrzej Duda poznał kuchnię polityki, odbył kilka spotkań z przywódcami innych państw. Dopiero potem będzie mógł formułować tak daleko idące wnioski.
Tomasz Lis:
Lepiej byłoby ważyć słowa, dać się poznać, niż zacząć w stylu Lecha Kaczyńskiego od gromkich okrzyków.
Wystarczy. Wszystko to przywołało ponure wspomnienia z gry rządu Platformy przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Jak to się skończyło - wszyscy wiemy i bynajmniej nie mam na myśli tylko groteskowej „wojny o krzesło” w Brukseli.
Chlubnym wyjątkiem na tle tego małego ataku na prezydenta Dudę jest Tomasz Siemoniak, co daje nadzieję, że scenariusz z grą przeciwko prezydentowi nie zostanie zrealizowany jak za czasów Lecha Kaczyńskiego. Szef MON po raz kolejny w ostatnich dniach wykazał się dobrą, propaństwową postawą (choćby nawet motywowaną racjami swojej partii). Słuchałem dziś rozmowy Siemoniaka w radiowej „Jedynce” - przeprowadzający wywiad dziennikarz podpytywał wicepremiera z kilku stron, byle tylko skrytykował Andrzeja Dudę za ten wywiad. Ale Siemoniak powiedział, że w sprawie baz NATO będzie mówił z prezydentem jednym głosem.
Mały oddech normalności. Trzymajmy kciuki, by było ich więcej, a rząd - któremu zostało niespełna trzy miesiące urzędowania - nie rzucał na koniec nowemu prezydentowi kłód pod nogi. Sprawy baz NATO i polityki zagranicznej - zwłaszcza w tak drażliwej sprawie jak relacje z Rosją - wymagają konsensusu głównych sił politycznych, a nie odgrzewania kompleksów względem Zachodu. Wydaje się, że rozumie to Siemoniak. Kiedy zrozumieją pozostali politycy Platformy?
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kilka wybranych opinii polityków Platformy (i ich medialnych akolitów) po wywiadzie Dudy dla „FT”:
Paweł Zalewski:
Polityka Dudy powinna być finezyjna, a nie polegać na waleniu toporem. Ten wywiad powinien być wykorzystany, by pokazać, że Putin jest realnym zagrożeniem dla interesów Brytyjczyków. Andrzej Duda jest niedoświadczonym politykiem.
Cezary Tomczyk (rzecznik rządu):
Dobrze, by było, żeby Andrzej Duda poznał kuchnię polityki, odbył kilka spotkań z przywódcami innych państw. Dopiero potem będzie mógł formułować tak daleko idące wnioski.
Tomasz Lis:
Lepiej byłoby ważyć słowa, dać się poznać, niż zacząć w stylu Lecha Kaczyńskiego od gromkich okrzyków.
Wystarczy. Wszystko to przywołało ponure wspomnienia z gry rządu Platformy przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Jak to się skończyło - wszyscy wiemy i bynajmniej nie mam na myśli tylko groteskowej „wojny o krzesło” w Brukseli.
Chlubnym wyjątkiem na tle tego małego ataku na prezydenta Dudę jest Tomasz Siemoniak, co daje nadzieję, że scenariusz z grą przeciwko prezydentowi nie zostanie zrealizowany jak za czasów Lecha Kaczyńskiego. Szef MON po raz kolejny w ostatnich dniach wykazał się dobrą, propaństwową postawą (choćby nawet motywowaną racjami swojej partii). Słuchałem dziś rozmowy Siemoniaka w radiowej „Jedynce” - przeprowadzający wywiad dziennikarz podpytywał wicepremiera z kilku stron, byle tylko skrytykował Andrzeja Dudę za ten wywiad. Ale Siemoniak powiedział, że w sprawie baz NATO będzie mówił z prezydentem jednym głosem.
Mały oddech normalności. Trzymajmy kciuki, by było ich więcej, a rząd - któremu zostało niespełna trzy miesiące urzędowania - nie rzucał na koniec nowemu prezydentowi kłód pod nogi. Sprawy baz NATO i polityki zagranicznej - zwłaszcza w tak drażliwej sprawie jak relacje z Rosją - wymagają konsensusu głównych sił politycznych, a nie odgrzewania kompleksów względem Zachodu. Wydaje się, że rozumie to Siemoniak. Kiedy zrozumieją pozostali politycy Platformy?
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/262328-krytyka-prezydenta-dudy-za-to-ze-jasno-sprecyzowal-polskie-interesy-jest-przejawem-glebokich-kompleksow-chlubny-wyjatek-siemoniaka-daje-jednak-mala-nadzieje-na-normalnosc?strona=2