Kraśko przypomniał jednak temat kwoty wolnej od podatku.
PO ma swój pomysł, to będziemy prezentować, kiedy będziemy prezentować swój program. To nie będzie kwota wolna od podatku, ale dająca ulgę tym, którzy są w najtrudniejszej sytuacji
— powiedziała w końcu, niezwykle enigmatycznie, szefowa rządu.
Nie twórzmy prawa na kolanie, jak słyszałam od moich oponentów. Dajmy sobie czas na tę poprawność legislacyjną, na tę dużą debatę
— apelowała Kopacz.
Zapytana o szczegóły przedstawienia programu PO, odpowiedziała:
Chcę wejść z tym programem b. mocno przemyślanym, chcę by był oparty na racjonalnych zasadach. (…) Wszystko jest możliwe, jeśli jest dobra wola i instrumenty. Chciałabym, żeby nasz program był odpowiedzialnym programem opartym na racjonalnych przesłankach.
Kopacz nie przepuściła jednak okazji, by znów wbić szpilę opozycji.
Niekiedy słyszę te hasła o tej Polsce w ruinie, głodujących dzieciach – to wszystko, co słyszę - mam wrażenie - jest elementem programu, ponieważ nie mają programu opartego na racjonaliści
— stwierdziła szefowa rządu.
Bardzo ciężko pracuję, żeby pokazać, że starczy mnie energii nie tylko na 4 lata. Moje sprawozdania z expose będą w 99 proc. zrealizowane
— zapewniała Kopacz.
Żeby sprawować władzę trzeba mieć coś takiego, co pozwala kochać ludzi. Ja chcę z ludźmi rozmawiać, choć wiem że nie wszyscy mnie kochają. Jedni przyszli, żeby posłuchać, inni pokrzyczeć. Jeśli ktoś nie umie posłuchać i proponuje krzyki, to nie ma w tym szczerych intencji. Ja nie krzyczę, staram się pokazać maksimum pokory, bo tyle jej mam
— mówiła Kopacz.
Pomyślałam, że PO wygra, bo my nie krzyczymy na ludzi, my ludzi szanujemy, także tych, którzy mają odmienne poglądy
— podkreśliła szefowa rządu.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kraśko przypomniał jednak temat kwoty wolnej od podatku.
PO ma swój pomysł, to będziemy prezentować, kiedy będziemy prezentować swój program. To nie będzie kwota wolna od podatku, ale dająca ulgę tym, którzy są w najtrudniejszej sytuacji
— powiedziała w końcu, niezwykle enigmatycznie, szefowa rządu.
Nie twórzmy prawa na kolanie, jak słyszałam od moich oponentów. Dajmy sobie czas na tę poprawność legislacyjną, na tę dużą debatę
— apelowała Kopacz.
Zapytana o szczegóły przedstawienia programu PO, odpowiedziała:
Chcę wejść z tym programem b. mocno przemyślanym, chcę by był oparty na racjonalnych zasadach. (…) Wszystko jest możliwe, jeśli jest dobra wola i instrumenty. Chciałabym, żeby nasz program był odpowiedzialnym programem opartym na racjonalnych przesłankach.
Kopacz nie przepuściła jednak okazji, by znów wbić szpilę opozycji.
Niekiedy słyszę te hasła o tej Polsce w ruinie, głodujących dzieciach – to wszystko, co słyszę - mam wrażenie - jest elementem programu, ponieważ nie mają programu opartego na racjonaliści
— stwierdziła szefowa rządu.
Bardzo ciężko pracuję, żeby pokazać, że starczy mnie energii nie tylko na 4 lata. Moje sprawozdania z expose będą w 99 proc. zrealizowane
— zapewniała Kopacz.
Żeby sprawować władzę trzeba mieć coś takiego, co pozwala kochać ludzi. Ja chcę z ludźmi rozmawiać, choć wiem że nie wszyscy mnie kochają. Jedni przyszli, żeby posłuchać, inni pokrzyczeć. Jeśli ktoś nie umie posłuchać i proponuje krzyki, to nie ma w tym szczerych intencji. Ja nie krzyczę, staram się pokazać maksimum pokory, bo tyle jej mam
— mówiła Kopacz.
Pomyślałam, że PO wygra, bo my nie krzyczymy na ludzi, my ludzi szanujemy, także tych, którzy mają odmienne poglądy
— podkreśliła szefowa rządu.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/262129-ewie-kopacz-dopisuje-dobry-humor-po-wygra-bo-my-nie-krzyczymy-na-ludzi-my-ludzi-szanujemy?strona=2