Platforma Obywatelska kompletnie rozjechała się z oczekiwaniami własnego elektoratu – wynika sondażu TNS Polska, do którego dotarł Fakt.

Okazuje się że większość wyborców rządzącej partii bardzo chętnie odpowiedziałaby na dodatkowe pytania  w referendum. Pytania , które zaproponował PiS. Co więcej – odpowiedzi, których by udzielili – usatysfakcjonowałyby bardziej opozycję niż Ewę Kopacz.

I tak aż 61 proc. wyborców Platformy chce referendum w sprawie obniżenia wieku emerytalnego, a 53 proc. byłoby w takim głosowaniu przeciw reformie przeforsowanej przez rząd Donalda Tuska. Jeszcze gorzej dla PO wypada kwestia sześciolatków w szkołach. Aż 82 proc. wyborców PO uważa, że w tej sprawie powinni decydować rodzice, a państwo nie może ich zmuszać, by posyłali wcześniej dzieci do szkoły.

– czytamy w artykule.

Z badań wynika, że jedynie pytanie o prywatyzację Lasów Panstwowychnie jest dla wyborców Platformy istotne. Tak czy owak PiS triumfuje.

PO powinna zmienić zdanie i dopisać pytania. To test, na ile jest faktycznie „obywatelska” – komentuje te wyniki poseł Marcin Mastalerek, rzecznik kampanii PiS.

Jak zauważa „Fakt” na razie choć Ewa Kopacz prowadzi kampanię pod hasłem „Słucham. Rozumiem. Pomagam”,  z tym rozumieniem – nie idzie jej najlepiej. A jeszcze gorzej z przekonywaniem wyborców do programu Platformy. W sondażu TNS Polska to PiS bowiem jest liderem i ma 34,4-proc. poparcia. A to oznacza, że niewiele brakuje mu do samodzielnych rządów – miałoby z tym wynikiem 221 mandatów. PO może liczyć na 21,9 proc. i 142 mandaty.

ansa/Fakt