Pierwotnie poseł Sławomir Nitras miał startować w wyborach parlamentarnych dopiero z 9. miejsca listy PO w Szczecinie. Po interwencji premier Ewy Kopacz stało się jednak inaczej. Polityk znalazł się ostatecznie na 2. pozycji, która jest miejscem „biorącym”.
Nitras podkreślił, że decyzja szefowej PO jest wyrazem intencji partii rządzącej.
To jest lista, która rzeczywiście udowadnia, że Platforma nie należy do nikogo. Jest ofertą przedstawioną obywatelom, a nie jest listą, która jest tworzona tylko i wyłącznie przez aparaty partyjne. Wydaje mi się, że jest uczciwą, dobrą, najlepszą w naszym województwie propozycją
— powiedział Nitras na antenie Radia Szczecin.
„Jedynką” na szczecińskiej został natomiast senator Norbert Obrycki, który zastąpił na tej pozycji byłego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Polityk, który opuścił urząd po kolejnej odsłonie afery taśmowej, znalazł się na ostatnim miejscu.
Norbert Obrycki ma swój dorobek. Jestem przekonany, że zrobi wszystko, żeby sprostać nie łatwej roli lidera listy. Ja na pewno postaram się mu w tym pomóc
— podkreślił Nitras.
Cztery lata temu, to Arłukowicz był jedynką PO w Szczecinie.
gah/radioszczecin.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/261798-kopacz-przeniosla-nitrasa-z-odleglego-miejsca-na-dwojke-polityk-nie-kryje-satysfakcji-platforma-nie-nalezy-do-nikogo