Brudziński: „Andrzej Duda staje po stronie narodu. Jak prezydent mówi o głodnych dzieciach, to wy buczycie. Wstyd!”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Do buczenia posłów PO odniósł się również Eugeniusz Grzeszczak.

Buczenie zostało zgodnie skrytykowane, bo inaczej być może

— powiedział polityk PSL.

Brudziński komentując sprawę referendum powiedział:

Rozpisaliście referendum zupełnie bez sensu, bo jedno pytanie jest już nieaktualne, do drugiego jest wymagana zmiana konstytucji, a poza tym wasza wiarygodność jest dobrze znana. (…) Zmieliliście sześć milionów podpisów, a macie w nazwie słowo „obywatelska”.

Kierwiński zripostował:

PO i PSL chciały ochrony Lasów Państwowych, a wy byliście przeciw.

Brudziński zauważył jednak, że projekt PO przewidywał zakaz prywatyzacji, ale z furtką w postaci możliwości ustawowej regulacji tej kwestii, co de facto otwierało drogę do likwidacji Lasów Państwowych.

Z niepokojem słucham wypowiedzi polityków PO i PSL. (…) Chciałbym przypomnieć, że to w sporze z wizją Polski, jaką prezentował Bronisława Komorowski Andrzej Duda wygrał wybory. (…) Trudno dziś oczekiwać, że Andrzej Duda będzie prezydentem wszystkich Polaków, gdy będzie popierał politykę rządu, czyli wyprze się swoich własnych postulatów

— powiedział Zbigniew Ziobro.

Marcin Kierwiński twierdził natomiast, że były prezydent stał się celem ataków.

Prezydent Komorowski był bezprzykładnie atakowany, chociażby przez środowiska związane z Telewizją TRWAM czy Radiem Maryja, wówczas głosu potępiającego nie było. (…) Reakcji biskupów i Kościoła nie słyszałem. (…) Jeżeli są tacy ludzie Kościoła, którzy widzą, że atak na Bronisława Komorowskiego był niewspółmierny i nie powinien mieć miejsca, dobrze że dają temu wyraz

— grzmiał polityk PO.

Z tego, co słyszę, to chcieliby panowie zamknąć prezydenta pod żyrandolem. Słysząc to, mam wrażenie, że chcieliby państwo zamknąć chrześcijan w katakumbach. Chrześcijan nie jest nim, kiedy daje się zamknąć w katakumbach, ale wtedy jest chrześcijaninem, gdy żyje pełnią życia w każdej dziedzinie zgodnie z ewangelią i przykazaniami

— odpowiedział Ziobro.

Jak chce się wywołać awanturę, to się ją zawsze wywoła. Jak słyszę, że prezydent Komorowski łączył Polaków, to pytam, kto pierwszy wywołał awanturę dzieląc Polaków?

— zapytał Joachim Brudziński.

Kiedy grupa księży przeprasza Bronisława Komorowskiego za te haniebne słowa, to episkopat milczy, ani be ani me ani kukuryku

— powiedział Jerzy Wenderlich.

Polityk SLD stwierdził, że Kościół obraża dzieci poczęte metodą in vitro.

Taki Kościół daleki jest od nieba!

— grzmiał Wenderlich.

Brudziński odpowiedział:

Z całego serca chciałbym przeprosić Jego Ekscelencję bp Andrzeja Dzięge, że nie zareagowałem stanowczo na manipulację pana – niestety - marszałka Wenderlicha. Bo marszałek wie b. dobrze, że ks. biskup zwrócił się do tych dzieci: Kochamy Was i zasługujecie na szacunek, jak każdy człowiek żyjący na ziemi. (…) Chcę przeprosić także. Tadeusza Rydzyka

W podobnym tonie wypowiedział się Zbigniew Ziobro.

Pan marszałek dopuścił się manipulacji, to pokazuje, że nie można na pewne cytaty się powoływać, dlatego że manipulacja ciągle jest obecna i nie możemy na to się godzić. Prawda nas wyzwoli, panowie

— powiedział prezes Solidarnej Polski.

cd na następnej stronie

« poprzednia strona
123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych