Gośćmi programu „Dziś wieczorem” (TVP Info) byli Joanna Mucha (PO) i Stanisław Karczewski (PiS). Przedstawiciele dwóch największych partii komentowali zaprzysiężenie Andrzeja Dudy i sytuację polityczną przed wyborami parlamentarnymi.
Joanna Mucha próbowała przekonywać, że PO wyciąga rękę do współpracy.
Dzisiaj to dzień Andrzeja Dudy, dzień zaprzysiężenia, święto demokracji
— mówiła Mucha.
Karczewski zwrócił jednak uwagę na szokujące zachowanie posłów Platformy.
Zgodzę się z panią poseł, że to święto demokracji. Przeżyłem to, wszyscy przeżyli… No, nie wszyscy. Muszę to powiedzieć: nie podobały mi się pewne elementy - reakcja niektórych posłów PO na prawdziwe, rzetelne słowa oparte na faktach i danych GUS i NIK, które zostały wybuczane. To niedobrze. To nie jest dobry znak. Wczorajsze wyciągnięcie ręki to taki wybieg PR-owski znak, a dzisiejsze zachowanie posłów PO było nie na miejscu, ponieważ było to wystąpienie prezydenta Polski. Jeżeli coś się nie podobało, to należało przemilczeć, natomiast wybuczenie tego fragmentem było bardzo złym sygnałem. Dlatego może być trudno zasypywać te podziału
— powiedział Karczewski.
Politycy muszą spierać się między sobą, ale musimy siebie też słuchać. Poprzez 8 lat nie słuchała opozycji, nie wzięła pod uwagę żadnego naszego projektu, więc trzeba słuchać nie tylko obywateli w małych miasteczkach – jeździmy też na wieś. Trzeba też słuchać opozycji. Jeśli przejmiemy władze, to gwarantuję, że Beata Szydło będzie słuchała również opozycji i będzie prowadziła z nią dialog. (…) To czego do tej pory brakowało, to dialogu. (…) Jest kampania wyborcza i PO teraz chce rozmawiać. Super, zobaczymy jak będzie po kampanii wyborczej
— dodał.
Nie nazwałabym tego wybuczeniem. Po sali przeszedł taki nieprzyjemny pomruk
— odpowiedziała Mucha.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gośćmi programu „Dziś wieczorem” (TVP Info) byli Joanna Mucha (PO) i Stanisław Karczewski (PiS). Przedstawiciele dwóch największych partii komentowali zaprzysiężenie Andrzeja Dudy i sytuację polityczną przed wyborami parlamentarnymi.
Joanna Mucha próbowała przekonywać, że PO wyciąga rękę do współpracy.
Dzisiaj to dzień Andrzeja Dudy, dzień zaprzysiężenia, święto demokracji
— mówiła Mucha.
Karczewski zwrócił jednak uwagę na szokujące zachowanie posłów Platformy.
Zgodzę się z panią poseł, że to święto demokracji. Przeżyłem to, wszyscy przeżyli… No, nie wszyscy. Muszę to powiedzieć: nie podobały mi się pewne elementy - reakcja niektórych posłów PO na prawdziwe, rzetelne słowa oparte na faktach i danych GUS i NIK, które zostały wybuczane. To niedobrze. To nie jest dobry znak. Wczorajsze wyciągnięcie ręki to taki wybieg PR-owski znak, a dzisiejsze zachowanie posłów PO było nie na miejscu, ponieważ było to wystąpienie prezydenta Polski. Jeżeli coś się nie podobało, to należało przemilczeć, natomiast wybuczenie tego fragmentem było bardzo złym sygnałem. Dlatego może być trudno zasypywać te podziału
— powiedział Karczewski.
Politycy muszą spierać się między sobą, ale musimy siebie też słuchać. Poprzez 8 lat nie słuchała opozycji, nie wzięła pod uwagę żadnego naszego projektu, więc trzeba słuchać nie tylko obywateli w małych miasteczkach – jeździmy też na wieś. Trzeba też słuchać opozycji. Jeśli przejmiemy władze, to gwarantuję, że Beata Szydło będzie słuchała również opozycji i będzie prowadziła z nią dialog. (…) To czego do tej pory brakowało, to dialogu. (…) Jest kampania wyborcza i PO teraz chce rozmawiać. Super, zobaczymy jak będzie po kampanii wyborczej
— dodał.
Nie nazwałabym tego wybuczeniem. Po sali przeszedł taki nieprzyjemny pomruk
— odpowiedziała Mucha.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/261592-karczewski-o-skandalicznym-zachowaniu-politykow-po-podczas-zaprzysiezenia-andrzeja-dudy-prawdziwe-rzetelne-slowa-zostaly-wybuczane-to-nie-jest-dobry-znak?strona=1