Platforma dba o swoich. Bohater afery podsłuchowej dostał pracę w spółce kontrolowanej przez państwo

Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Andrzej Parafianowicz został szefem bezpieczeństwa w Banku Ochrony Środowiska - informuje „Gazeta Polska Codziennie”. Były wiceminister finansów był jedną z osób, które zostały nagrane podczas rozmów w restauracji „Sowa i Przyjaciele”.

Nową pracę Parafianowicz ma od 1 sierpnia tego roku. Informację „GPC” potwierdził rzecznik BOŚ. Większościowym udziałowcem banku jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który podlega Ministerstwu Środowiska.

Co więcej, jak czytamy w „Gazecie Polskiej Codziennie”, zatrudnienie Andrzeja Parafianowicza w Banku Ochrony Środowiska „może nie być przypadkowe”. Dlaczego? Według gazety pełniącym obowiązki prezesa BOŚ jest znajomy Parafianowicza, Dariusz Daniluk. W latach 2008-2011 był on wiceministrem finansów.

Pan Andrzej Parafianowicz jest zatrudniony w Banku Ochrony Środowiska od 1 sierpnia 2015 r. na stanowisku Dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa

—potwierdził informacje „Codziennej” Piotr Lemberg, rzecznik prasowy BOŚ.

Bank Ochrony Środowiska rekrutuje pracowników zgodnie z obowiązującymi w Banku zasadami rekrutacji

—napisał Lemberg. Parafianowicz był jedną z osób, które zostały nagrane w restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Po publikacji tygodnika „Wprost” na ten temat wybuchła tzw. afera taśmowa.

Dziennikarze ujawnili nagranie rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, a także byłym ministrem Sławomirem Cytryckim. Rozmowa dotyczyła hipotetycznego wsparcia przez Narodowy Bank Polski budżetu państwa. W zamian za udzielenie pomocy Marek Belka postawił warunek - odejście z rządu ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Według „Wprost” do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie fotel szefa Ministerstwa Finansów traci Jacek Rostowski. Pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął natomiast projekt założeń nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim.

Tygodnik opublikował także inną rozmowę, w której brał udział były minister transportu Sławomir Nowak, były wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz oraz Dariusz Zawadka, były szef GROM-u. Sławomir Nowak rozmawiał z Parafianowiczem o problemach z finansami żony.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła już śledztwo w związku z opisanymi we „Wprost” nagraniami rozmów między byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem a byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem. Ostatecznie postępowanie zostało umorzone.

W czerwcu Rada Nadzorcza Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa jednogłośnie zawiesiła w obowiązkach Andrzeja Parafianowicza, wiceprezesa ds. korporacyjnych. Decyzja RN PGNiG miała związek z upublicznionym przez „Wprost” stenogramem z nagrania rozmowy z Nowakiem.

W latach 2007-2013 Andrzej Parafianowicz był wiceministrem finansów, pełniącym funkcję generalnego inspektora kontroli skarbowej, pełnomocnika rządu do spraw zwalczania nieprawidłowości finansowych na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej lub Unii Europejskiej, generalnego inspektora informacji finansowej.

Ryb, GPC

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.