Ostatni numer tygodnika „wSieci” poświęcony jest zagadnieniom związanym z bezpieczeństwem Andrzeja Dudy. Bardzo dużo zależy od profesjonalizmu funkcjonariuszy BOR, którzy zajmują się ochroną nowej głowy państwa. Ciekawostką jest to, że - jak zauważył „Fakt” - wśród osób dbających o bezpieczeństwo prezydenta elekta jest kobieta.
Szczupłą, długowłosą blondynkę ze znaczkiem Biura Ochrony Rządu wpiętym w klapę w marynarki fotoreporterzy zauważyli w jednej z drogerii, gdzie Andrzej Duda w poniedziałkowe popołudnie robił zakupy. Jak pisze tabloid, funkcjonariuszka nie spuszczała oka z prezydenta elekta. Ze względów bezpieczeństwa Biuro nie udziela informacji na temat swoich funkcjonariuszy.
Nasze panie w niczym nie ustępują oficerom płci męskiej. Przechodzą szkolenia strzeleckie, są doskonale wyszkolone i można na nich polegać
— usłyszał nieoficjalnie „Fakt” w BOR.
W marcu tego roku - według informacji rmf24.pl - kobiety stanowiły 9 proc wszystkich pracowników BOR. Jak mówiła wtedy portalowi jedna z funkcjonariuszek, panie zatrudnione w tej formacji nie mają taryfy ulgowej.
(…) funkcjonariuszka i funkcjonariusz grupy ochronnej, są częścią taktyki ochronnej i mają postawione zadania bez względu na płeć. Jeżeli przed funkcjonariuszką postawi się zadanie wykonywania obserwacji na posterunku zewnętrznym, to bez względu na warunki atmosferyczne, niską temperaturę czy deszcz każdy funkcjonariuszka i funkcjonariusz wykona te zadania zgodnie ze sztuką
— tłumaczy funkcjonariuszka przedstawiona jako Zofia.
Kim są kobiety ochraniające najważniejsze osoby w państwie?
Wiele z koleżanek miało w przeszłości do czynienia ze sportem. Część z nich to utytułowane zawodniczki. (…). Proces rekrutacyjny do Biura Ochrony Rządu przewiduje również egzamin sprawnościowy. Normy są dosyć wysokie i należy się właściwie przygotować, żeby przejść ten etap
— wyjaśnia Zofia w rozmowie z rmf24.pl
Proces rekrutacyjny obejmuje również testy psychologiczne, które są bardzo istotne, ponieważ praca funkcjonariusza wymaga również odporności na stres, wszelkie działania prowadzone są pod presją potencjalnego zagrożenia
— dodaje funkcjonariuszka.
Już 6 sierpnia Andrzej Duda zostanie zaprzysiężony na najwyższy urząd w państwie. W tygodniku „wSieci” Marek Pyza pisze o działaniach, jakie są niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo głowie państwa.
Osobista ochrona Andrzeja Dudy wydaje się dziś najlepsza z możliwych. Gdy tylko prezydent elekt przeszedł pod opiekę BOR, jego zaufani współpracownicy (wśród nich byli dowodzący jednostką) zaingerowali w skład grupy pracującej z głową państwa. Wymieniono trzon zespołu. Nie ujmując nic innym funkcjonariuszom, nowy gospodarz Pałacu Prezydenckiego może liczyć na najlepszych fachowców. Na ich czele stoi Bartosz Hebda, weteran ranny w czasie zamachu na ambasadora w Iraku — zasłonił Edwarda Pietrzyka własną piersią, czym uratował mu życie.
Czytaj więcej: Marek Pyza we „wSieci”: 6 sierpnia Andrzej Duda stanie się najważniejszą osobą w państwie. Czy będzie odpowiednio chroniony?
bzm/fakt.pl/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/261428-andrzeja-dude-chroni-kobieta-funkcjonariuszka-bor-nie-spuszcza-oka-z-prezydenta-elekta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.