TYLKO U NAS. Ziemia z „Łączki” wywieziona przez wykonawcę budowy. „To bardzo przykra wiadomość, ta ziemia jest święta”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. M.Czutko
Fot. M.Czutko

To bardzo przykra sprawa, sądzę, że jedna z boleśniejszych. Ta ziemia jest dla wielu osób świętą ziemią. To przecież miejsce szczególne, uświęcone krwią naszych bohaterów. W tą ziemię zostali wrzuceni polscy bohaterowie. Brak mi słów

— mówi Płużański.

W jego ocenie to przejaw braku szacunku dla Łączki, który wpisuje się w szerszy kontekst.

Płużański przywołuje przy tym dwa kolejnej problemy związane z budową.

Pierwszą kwestią jest pomnik, który stał na Łączce. On został zbudowany w latach 90., dzięki staraniom rodzin. Ten pomnik zniknął. On został zdemontowany, ale miał wrócić na miejsce po zakończeniu prac prof. Szwagrzyka. Wiele rodzin na to czekało. Tymczasem pomnik nie wrócił, a obecnie trwa budowa panteonu. Złamano w ten sposób ustalenia związane z budową

–- mówi nam Płużański. Dodaje, że obecnie Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa tłumaczy, że pomnik nie wróci, ponieważ projekt panteonu uniemożliwia jego powrót.

Rada tłumaczy, że nie ma już miejsca na ten pomnik, jednak można było go wkomponować w to miejsce, w budowany panteon. To był bardzo ważny pomnik, a dziś widać również w tej sprawie brak szacunku do tego miejsca

— podkreśla Płużański.

I informuje o kolejnej zaskakującej decyzji ws. Łączki. Fundacja „Łączka” otrzymała właśnie od zarządu cmentarza żądanie, by zdemontować brzozowe krzyże, które przypominają o bohaterach, których ciała wciąż nie zostały ekshumowane.

Zarząd domaga się od nas usunięcia z terenu Łączki tych krzyży. One stoją na pamiątkę zamordowanych bohaterów Polski. Teraz mamy je w trybie natychmiastowym usunąć, bo mają one przeszkadzać w dostępie do współczesnych grobów. To jednak nie prawda, są oddalone od grobów

— dodaje Płużański. I wskazuje, że dziś to jedynie te krzyże przypominają o tych, którzy czekają na wydobycie spod ziemi.

To jedyne świadectwo, że pod ziemią jeszcze czekają ciała

— zaznacza Płużański. I zapewnia, że Fundacja „Łączka” tej sprawy nie zostawi i będzie o krzyże walczyć.

W ocenie Płużańskiego sprawa ziemi z Łączki oraz pomnika i krzyży wskazuje, że Łączka jest dziś traktowana nie w taki sposób, w jaki powinna.

To wszystko tworzy bardzo smutny obraz działań na Łączce

— zaznacza prezes Fundacji Łączka.

Krytycy budowy panteonu wskazują na zaskakujące tempo, jakie widać przy okazji budowy na Łączce. Pytają, czy skoro na panteon bohaterów pomordowanych przez stalinowskich katów czekamy dekady, nie można poczekać do zakończenia ekshumacji wszystkich ciał bohaterów. Być może, gdyby w tej sprawie nie spieszono się tak mocno, działano by z większym taktem i pojawiłby się pomysł, co zrobić z ziemią, w której złożono ciała bohaterskich Polaków. Pośpiech bywa złym doradcą…

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych