Ustawka Ewy Kopacz z Powstaniem Warszawskim w tle? Działaczka kombatancka oprowadzała premier po stolicy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

Wygląda na to, że Ewa Kopacz nie mogła przepuścić również takiej okazji, jak uroczystości wokół 71. rocznicy Powstania Warszawskiego, by znów nie zaprezentować się w błysku fleszy.

Tym razem szefowej rządu towarzyszyła działaczka kombatancka Halina Jędrzejowska, ps. Sławka. Sanitariuszka z czasów Powstania Warszawskiego wcieliła się w role przewodniczki pani premier po stolicy.

Była bardzo dzielna i zdeterminowana. To ktoś, komu należą się szczególne podziękowania za to, że możemy żyć w wolnej Polsce, a dzisiaj będzie moim przewodnikiem, przewodnikiem szczególnym, bo poprowadzi mnie w krótką trasę, krótką ze względu na pogodę i kondycję, najważniejsze miejsca o których będziemy opowiada, to co? Siadamy i rozpoczynamy naszą opowieść

— mówiła Kopacz.

Następnie sanitariuszka wręczyła szefowej rządu książkę z dedykacją o batalionie „Miotła”.

Ewa Kopacz poprosiła „o opowieść” na temat 1 sierpnia.

Były takie ustalenia, że żołnierze Powstania Warszawskiego będą w określonych miejscach czekali na Godzinę W. Byliśmy skoszarowani jako oddziały w poszczególnych miejscach. (…) Jako sanitariuszki byłyśmy skoszarowane na ul. Żurawiej u rodziców naszej koleżanki.(…) 1 sierpnia przychodzi mój kolega, żeby się ze mną pożegnać i powiedział, że idzie na punkt koncentracji. Byłam tym niezwykle zaniepokojona. Zbliża się godz. 14 i nic nie wiem. Dlatego zdecydowała, że pojadę do koleżanki na Żurawią. Dotarłam do niej, spotkałam ją w drzwiach domu i wychodziła do Powstania. Musiałam wrócić do domu, żeby pożegnać się z rodzicami i wziąć torbę. (…) Usłyszeliśmy strzały, kierowca tramwaju powiedział: kto ma chęć, niech wysiada. Tramwaj się zatrzymał i zobaczyłam człowieka z opaską biało-czerwoną na ramieniu, który powiedział spokojnym głosem: „Proszę nie wychodzić, bo tu za kilka minut może być niebezpiecznie”. Tę twarz i sylwetkę będę pamiętać do końca życia

— relacjonowała Jędrzejowska.

Teraz możemy pospacerować

— powiedziała Kopacz po zakończeniu relacji. I udała się na starannie wyreżyserowaną przechadzkę…

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych